Recenzja filmu: Ponyo on the Cliff - Miyazaki ożywia ręcznie rysowany animowany epos - / Film

Liema Film Tara?
 

Ponyo i Sosuke



Dziewczyna-ryba zakochuje się w ludzkim chłopcu i poprzez odrobinę magii sama próbuje stać się człowiekiem. Brzmi jak typowa bajka (i na pewno nie brakuje w niej elementów nadprzyrodzonych), ale w rękach wielkich Hayao Miyazaki , Ponyo on the Cliff jest również osadzona w rzeczywistości jako wzruszająca opowieść o ciężko pracującej matce i jej młodym synu, którzy mają do czynienia z nieobecnym ojcem. Jest przepełniony wizualnym przepychem, jakiego spodziewaliśmy się po filmie Miyazakiego, ale to ludzkie elementy sprawiły, że film zadziałał dla mnie, pomimo braku zorientowanej struktury narracyjnej i rozproszonej fabuły.

Film otwiera się pod wodą. Widzimy misternie ubranego mężczyznę, który tworzy morskie życie i ogólnie upewnia się, że podwodny świat działa jak w zegarku. Później dowiadujemy się, że jego imię to Fujimoto (głos Liam Neeson ) i że ma mały problem z ludźmi - wierzy, że niszczą planetę. Kiedy jedna z jego potężniejszych kreacji, ryba z głową dziewczynki (Noah Cyrus), ucieka z podwodnego statku, wyrusza na jej poszukiwanie, aby przywrócić równowagę w oceanie.



ojciec chrzestny: powieść dla telewizji

Dziewczyna-ryba wydostaje się na powierzchnię, ale następnie zostaje uwięziona w szklanej butelce po ucieczce z pogłębiającego statku. Została znaleziona przez młodego chłopca imieniem Sosuke (Frankie Jonas), który wierzy, że nie żyje, dopóki nie wylizuje kropli jego krwi. Zamiast być przerażonym przez to jak rozsądna osoba, Sosuke polubił dziewczynę-rybkę i nazywa ją Ponyo.

Miyazaki ma wyjątkową zdolność łączenia życia codziennego z tym, co fantastyczne, więc nie jesteśmy zaskoczeni, gdy nikt nie wydaje się zszokowany, że ryba uratowana przez Sosuke ma twarz młodej dziewczyny. W końcu Ponyo wraca do morza, gdzie buntuje się przeciwko Fujimoto - który nalega, by nazywać ją swoim prawdziwym imieniem, Brynhildr . Po tym, jak uzyska zdolność formowania ludzkich rąk i nóg, dla Fujimoto jest jasne, że jest znacznie potężniejsza, niż kiedykolwiek się spodziewał, i jest to znak, że może wkrótce będzie musiał przezwyciężyć pogardę dla ludzi.

najlepsze filmy akcji w ciągu ostatnich 5 lat

Oczywiście ona znowu ucieka i zaczyna się prawdziwy sedno historii. Film bardziej opowiada o podróży Ponyo (i ostatecznie Sosuke) i jest mniej zainteresowany fabułą niż dynamiką między jego postaciami. Więź między Sosuke i jego matką Lisą ( Tina Fey ) jest szczególnie dobrze zrobiony. Jest oczywiste, że oboje tęsknią za ojcem Sosuke, Koichi ( Matt Damon ), który często wyjeżdża z domu do pracy na ryby i można powiedzieć, że oboje nauczyli się wspierać się nawzajem pod jego nieobecność. Scena, w której Sosuke i jego matka komunikują się z Koichim, gdy jest on całkowicie na morzu za pomocą sygnałów świetlnych i kodu Morse'a, jest poruszająca, oryginalna i czysty Miyazaki.

Ponyo

Wiele z tego, co dzieje się w ostatnim akcie filmu, wydaje się pojawiać znikąd, ale znowu jest wspierane całkowicie przez bohaterów. Pomimo słabej narracji film jest wspaniale rysowany ręcznie, pozornie nie polega na CG w porównaniu z nowszymi filmami Miyazakiego. W wywiad z Cut Magazine , producent wykonawczy Suzuki Toshio wyjaśnił, dlaczego trzymają się ręcznie rysowanego wyglądu Ponyo:

W ciągu tej dekady pojawił się CG i zdaliśmy sobie sprawę, że pozwala nam wzbogacić wyrażenia, używając go jako uzupełnienia zwykłej animacji klatek. Z drugiej strony pojawił się nowy problem. Postęp technologii komputerowej jest tak szybki, że niełatwo go nadrobić. Jeśli film w którymś momencie został nakręcony przy użyciu najnowocześniejszej technologii, wkrótce stanie się nieaktualny. Jest jeszcze jeden punkt. Próbowaliśmy CG Wycie . Na przykład nogi zamku zostały wykonane przez CG. Jednak nie wydawało mi się to naturalne i powiedziałem Miyazakiemu, że jego umiejętności są lepsze niż komputera. Przyjął to i przestał używać CG po tym. Stąd druga połowa Wycie nie zawiera grafiki komputerowej. Teraz wiemy, że CG ma swoje plusy i minusy. Więc temat tego filmu jest jak historia: prosta. Efekty wizualne również są proste, ale z drugiej strony wymaga bardzo ciężkiej pracy ze względu na ręczne rysowanie.

Polecam miłośnikom tradycyjnej animacji, aby zrobili wszystko, co w ich mocy, aby złapać ten film w kinach. Naprawdę cudownie jest znowu zobaczyć tradycyjną animację na dużym ekranie, w przeciwieństwie do nadchodzącej Disneya Księżniczka i żaba , nie ma też cyfrowych elementów tańczących na ekranie.

Ponyo on the Cliff zawiera również kolejną świetną ścieżkę dźwiękową Joe Hisaishiego, od tego czasu ulubionego gościa Miyazakiego Nausicaa . Jest odpowiednio epicki, aw pewnym momencie działa nawet w odmianie Ride of the Valkyries. Jeśli jesteś fanem którejkolwiek z poprzednich prac Hisaishi, nie będziesz rozczarowany.

piątek 13. pudełko z maską

podobało mi się Ponyo więcej niż w ostatnim filmie Miyazakiego, Ruchomy zamek Hauru . Howl wydawał się Miyazakiemu skowronkiem (to nie była jego oryginalna historia), podczas gdy Ponyo czuje, że twórczo napina mięśnie. Nie jest tak głęboka, jak Księżniczka Mononoke lub Spirited Away , ale jest to satysfakcjonująca epopeja, która zachwyci zarówno dzieci, jak i dorosłych. (Tylko upewnij się, że skończysz, zanim przerażająca piosenka Jonas / Cyrus zabrzmi podczas napisów końcowych.)

/ Ocena filmu: 8 na 10