Mnóstwo aktorskich i animowanych komputerowo przeróbek ręcznie rysowanych, animowanych klasyków Disneya w dużej mierze zdołało poczuć się twórczo pozbawione, ale nigdy nie były całkowicie bezcelowe. Dlaczego remake Aladyn lub Dumbo lub Król Lew istnieć? Jeśli nic innego, to dalej zapełniać kasę Walt Disney Company, aby jej kierownictwo mogło wyciągnąć Scrooge McDuck i zagłębić się w gotówkę. To cyniczny pogląd i prawdopodobnie punkt, który nie ma wpływu na nikogo, kto nie jest udziałowcem ani inwestorem w firmie. Ale te filmy istnieją przynajmniej z tego jednego powodu.
Jaki jest właściwie sens remake'u filmu animowanego, który ma być odtwarzany wyłącznie strumieniowo? To pytanie istnieje teraz, abyśmy mogli się zastanowić dzięki nadchodzącemu pojawieniu się Disney +, należącej do firmy usługi przesyłania strumieniowego, która będzie zawierać setki starszych filmów, tysiące odcinków programów telewizyjnych i nowe treści, takie jak Lady and the Tramp . Nie, nie animowany film z 1955 roku o dwóch zakochanych psach z różnych stron torów w małej amerykańskiej miejscowości. To hybrydowy remake tej samej historii na żywo / CG, którego premiera odbędzie się 12 listopada na Disney +. Chociaż sama usługa ma na celu, miejmy nadzieję, przynieść Disneyowi dużo pieniędzy, po co być takiego filmu, który jest jednym z wielu, które można obejrzeć, gdy usługa będzie dostępna? Nie da się tego zrobić Król Lew pieniądze lub nawet Dumbo pieniądze. Najlepsza rzecz do powiedzenia Lady and the Tramp „19 jest taki, że jest znośny, bardziej niż inne przeróbki Disneya wydane w tym roku. Ale to niewiele mówi.
Jeśli znasz oryginalny film animowany, remake wyreżyserowany przez Charliego Beana będzie w dużej mierze rozpoznawalny. Akcja obu filmów rozgrywa się na początku XX wieku w malowniczym mieście nad rzeką Missisipi. Nasza bohaterka to Cocker Spaniel puppy Lady (głos Tessa Thompson), podarowana Darling (Kiersey Clemons) przez jej męża Jim Dear (Thomas Mann) pewnego bożonarodzeniowego poranka. Pani siedzi na siedzeniu dla kota przez chwilę, będąc miłością życia swoich właścicieli… dopóki Darling nie zajdzie w ciążę, a pojawienie się jej noworodka, co zrozumiałe, zmieni priorytety. Kiedy Lady czuje się niekochana, wkrótce zakochuje się w wyrafinowanym kundlu o imieniu Tramp (Justin Theroux). Gdy Lady wyrusza w nieoczekiwaną podróż po mieście, zbliżają się, a Tramp zastanawia się, czy może udomowiony styl życia jest najlepszym rozwiązaniem.
Scenariusz napisali Kari Granlund i Andrew Bujalski (tak, z Szachy komputerowe i Wspieraj dziewczyny ), obejmuje prawie całkowicie ten sam teren, co oryginał, mimo że jest o pół godziny dłuższy i wynosi 103 minuty. Lady wciąż ma swoich przyjaciół z sąsiedztwa, Jocka i Trusty Lady, wciąż wpada w konflikt z duszną ciotką Darling Sarah (w tej roli zawsze rozkoszna Yvette Nicole Brown), a Lady wciąż kręci się w funcie, gdzie dowiaduje się, że Tramp spędził czas z kilkoma innymi młodymi szczeniakami w jego dzień. Do diabła, Lady nadal spotyka parę bliźniaków kotów syjamskich, choć prawdopodobnie nie zdziwi cię, gdy dowiesz się, że śpiewają nową piosenkę, w przeciwieństwie do bolesnej retrogradacji i ofensywnej z oryginału.
Chociaż są drobne zmiany w historii, są one po prostu takie: drobne. Jock nie jest już mężczyzną, ale suczką, której głos użyczył Ashley Jensen. Ciotka Sarah, choć nadal jest nieznośna, jest traktowana przez Jima Deara i Darlinga jak ból i ledwo ma kontakt z dzieckiem młodej pary (opiekuje się dzieckiem w filmie animowanym, w dość kluczowym wątku fabularnym). Aktualizacje obejmują również piosenki: „He’s a Tramp”, śpiewane przez Janelle Monae, ma na przykład kilka nowych tekstów. Jednak najbardziej pamiętna piosenka z filmu jest nadal obecna, gdy właściciel lokalnej włoskiej restauracji nuci „Bella Notte”, podczas gdy Lady and the Tramp dzielą się makaronem i nuty. (Powiedziałbym ci, kto śpiewa „Bella Notte”, ale kilka rzeczy powinieneś sam odkryć).
To nie to Lady and the Tramp „19 jest zły per se. Groszek, którego ostatni kredyt był Film Lego Ninjago , wykonuje wystarczająco przyzwoitą robotę, wychwytując mieszankę staromodnej Ameryki prosto z obrazu Normana Rockwella i bardziej modernistycznych tendencji. (Na przykład sposób, w jaki Jim Dear wchodzi w interakcję z antagonistycznym i nadgorliwym psim łapaczem, jest lekko zabawny, ale kiedy kończy niezręczną rozmowę, mówiąc: „Dziękuję za… cokolwiek to było”, nie brzmi to jak przed wojną światową Przekomarzanie się z I ery). Niektóre zaktualizowane akcenty filmu są również całkiem urocze - Joseph Trapanese wnosi jazzowy klimat do ścieżki dźwiękowej, co jest przyjemnym sposobem na odświeżenie stonowanej muzyki oryginału. Obsada jest w większości dobra, głównie śpiewając covery dobrze znoszonej piosenki: Theroux i Thompson są solidni w roli głównej, a Jensen i Sam Elliott z łatwością dopasowują się do swoich psich ról.
Oczywiście, aby omówić pracę głosową w Lady and the Tramp „19 ma na celu omówienie tego, co niewątpliwie, nieuchronnie nie działa: CGI miało sprawiać, że wyglądało to tak, jakby usta psa się poruszały. Jeśli musisz zrobić akcję na żywo Lady and the Tramp , to prawdopodobnie jedyny sposób, aby rdzeń romansu zadziałał, bo jak inaczej by się komunikowali? Problem polega jednak na tym, że słowo „jeśli”. Nikt potrzebne aby to zrobić, a efekty grafiki komputerowej, które sprawiają, że usta psów się poruszają, są zawsze denerwujące, mimo że utalentowani aktorzy robią wszystko, co w ich mocy, abyś o tym zapomniał. (Chociaż ich wygląd jest krótki, jak w oryginale, grafika na kotach syjamskich jest szczególnie szorstka).
Wszystko to powiedziało Lady and the Tramp „19 ma wyjątkowy i niezupełnie ekscytujący zaszczyt bycia najlepszym remake'iem Disneya roku, co oznacza po prostu, że jest to najmniej okropny z tych filmów. Ale nie udaje mu się osiągnąć tego, co najlepsze ogólne remake Disneya, przeróbka z 2016 roku Smok Pete'a (co jest rzeczywiście całkiem niezłym filmem), tak. Ten film przyjął założenie i tytuł starszej posiadłości i stworzył coś zupełnie nowego. Podczas gdy ci za kulisami wykonują wystarczająco dużo pracy, aby przerobić oryginał, mogli wziąć tytuł i założenie i stworzyć coś innego i prawdopodobnie lepszego niż pierwszy film. Ostatecznie wszystko, co zrobili, to zmiękczenie i tak już dość miękkiego filmu animowanego bez nadawania mu charakteru. To Lady and the Tramp mogło być gorzej, prawda, powinno być lepiej.
/ Ocena filmu: 5 na 10