John C reilly sprawdź to
(Witamy w Wyjdź ze skarbca Disneya , gdzie odkrywamy niedocenione perełki i zapomniane katastrofy, które są obecnie przesyłane strumieniowo na Disney +.)
Jak to czasem bywa, Disney kilka tygodni temu opublikował wiadomości. Po raz pierwszy podczas pandemii wiadomości nie miały związku z parkami rozrywki, ich dalszym zamknięciem w Kalifornii ani ich rozebraną działalnością na Florydzie. Zamiast tego, wiadomości skupiały się na tym, gdzie zaczął się Disney: jego wcześniejszych animacjach i akcjach na żywo. Mówiąc dokładniej, wiadomości skupiały się na ciemnej stronie tego, gdzie i jak zaczął się Disney, potwierdzając jego niewrażliwy rasowo i seksualnie materiał w filmach takich jak Arystokaci, Dumbo , i Księga dżungli .
Jeśli jesteś subskrybentem Disney + i grasz teraz w te tytuły, zobaczysz ogólny komunikat informujący, że film, który masz zamiar zobaczyć, zawiera coś obraźliwego, co zostało potraktowane jako bezproblemowe po wydaniu, ale teraz jest poprawnie postrzegane jako Nie świetne Bob! Wiadomość zachęca również widza do odwiedzenia stronie internetowej Ma to na celu wyjaśnienie znaczenia historii - historii wszelkiego rodzaju i kształtów, podkreślenie różnorodności, którą Disney stara się teraz osiągnąć, a także opisanie i przywołanie nakręconych przez nich filmów, które nie reprezentowały skutecznie różnych kultur.
Większość tytułów poddanych tej obróbce to klasyczne animowane klasyki w starym stylu. (Chociaż bardzo mi się to nie podoba Arystokaci , Czuję się trochę źle z powodu filmu animowanego z 1970 roku, ponieważ nikt w Disneyu nie zdaje sobie sprawy, że wykluczyli słowo „The” z tytułu.) Ale tematem naszej kolumny jest inny film, który otrzymał tę kartę tytułową: adaptacja przygodowa z 1960 roku Robinson szwajcarski .
Wysokosc dzwieku
Nawet jeśli nie widziałeś Robinson szwajcarski , w reżyserii Kena Annakina, z udziałem Johna Millsa, Dorothy McGuire, Jamesa MacArthura i innych, prawdopodobnie znasz podstawową ideę tej historii. Zaczerpnięte z powieści o tym samym tytule z 1812 roku, Robinson szwajcarski ma doskonały rodzaj haczyka, który zainspirował wszystko, od wielu bezpośrednich adaptacji po seriale telewizyjne z lat 60 Zagubieni w kosmosie : rodzina utknęła na morzu po ataku piratów i musi walczyć o siebie w raju na bezludnej wyspie. Chociaż inne adaptacje mogą nieco skomplikować sprawę - Zagubieni w kosmosie oczywiście umieszcza akcję z dala od tropikalnej wyspy, a także przedstawia nikczemnego Dr. Smitha - wersję Disneya Robinson szwajcarski jest niezwykle nieskomplikowany.
Film
To poczucie prostoty działa zarówno za, jak i przeciw filmowi z 1960 roku. Nie chodzi tylko o to, że nie ma doktora Smitha - antagonistyczna siła w adaptacji Annakina to w równym stopniu różne naturalne elementy działające przeciwko rodzinie Robinsonów, gdy budują oni ogromny domek na drzewie i rozpoczynają eksplorację wyspy, na której żyją, ponieważ to piraci zaatakowali ich statek i wracają po swoje desery. Ten 126-minutowy film jest pod tym względem nieco epizodyczny, ponieważ stopniowo widzimy, jak rodzina Robinsonów coraz bardziej czuje się komfortowo w życiu na wyspie. Jedna z bardziej dojrzałych zmagań w filmie toczy się między rodzicami: William (Mills) szybko przyjmuje postawę `` da się zrobić '' w kwestii życia na nieznanej wyspie, podczas gdy jego żona Elizabeth (McGuire) początkowo chce, aby rodzina znalazła sposób udać się na Nową Gwineę, ich pierwotne miejsce docelowe.
Druga poważna walka w całym filmie - z większą ilością zębów niż niejasno zdefiniowane zagrożenie ze strony piratów, o których będzie więcej wkrótce - toczy się między dwoma starszymi chłopcami Robinsonem, Fritzem i Ernstem. (Niestety, nie ma o nim Willa Robinsona). Ernst (grany przez niezłomnego Tommy'ego Kirka z lat 60.) jest typem książki, ale zarówno on, jak i Fritz kończą się… uh… nazwijmy ich nastoletnimi tęsknotami za Robertą ( Janet Munro), młodą kobietę, którą ratują przed piratami i zapraszają do swojej rodziny. Roberta oczywiście zakocha się w jednym z młodych mężczyzn Robinsona - w dużej mierze po to istnieje jej postać, a przynajmniej tak się czuje.
Oczywiście są też piraci i tam właśnie pojawia się karta tytułowa opowiadająca o ważnych historiach. Disneyowi nie jest obca koncepcja pirackich postaci w swoich filmach i parkach rozrywki, ale piraci przedstawieni w Robinson szwajcarski równie dobrze mogą być stereotypami bez twarzy. Są krwiożerczy i okrutni, a także wyraźnie odgrywają ich aktorzy kolorowi (lub aktorzy, którzy są zmuszeni do Popatrz jak kolorowe osoby). Nie ma sensu usprawiedliwiać któregokolwiek z tych wyborów i możesz je kontekstualizować, jak tylko chcesz. To prawda, że w późnych latach pięćdziesiątych i wczesnych sześćdziesiątych Disney nie był jedynym studiem, który tworzył stereotypy dotyczące kolorowych ludzi, ale nie sprawia to, że ten aspekt filmu jest bardziej akceptowalny.
Ponownie, słowo określające ten film, w dobry i zły sposób, jest „proste”. Ken Annakin nakręcił kilka filmów dla Walt Disney Pictures i rzadko stanowiły one wyzwanie. Jeśli cokolwiek był wyzwanie o Robinson szwajcarski , to musiałoby być po stronie technicznej. Film, pierwszy kręcony przez Disneya w Panavision, jest panoramicznym cudem w niemałej części, ponieważ został nakręcony na tropikalnej wyspie: Tobago. Łatwo sobie wyobrazić, dlaczego studio może chcieć przerobić Robinson szwajcarski teraz, a film przeszedł różne etapy rozwoju z aktorami tak różnorodnymi, jak Steve Carell, Will Smith i nieżyjący już Bill Paxton. Ale największą zaletą tej adaptacji jest, podobnie jak sam film, prosta: jest to film o ludziach na tropikalnej wyspie, nakręcony na tropikalnej wyspie. Robinson szwajcarski wygląda świetnie. Ma dość przyzwoitą obsadę wśród rodziny. To ładnie oprawiona produkcja.
Dziedzictwo
A jednak jest to oczywiście problematyczne. Sposoby, w jakie Robinson szwajcarski są problematyczne, nie są unikalne dla tego jednego filmu. Ale nie można zignorować i skorygować, aby przyznać. Nieskomplikowany film pozostawia po sobie skomplikowaną spuściznę, którą wciąż można poczuć zarówno w parkach rozrywki Disneya, jak iw samych filmach. Pierwszym elementem układanki będącej dziedzictwem tego filmu jest jego sukces kasowy. Po sześćdziesięciu latach możemy niewiele myśleć Robinson szwajcarski A kiedy myślisz o taryfie Disneya na żywo, prawdopodobnie nie jest to tytuł, który przychodzi ci do głowy. Ale jeśli uwzględnisz inflację, Robinson szwajcarski zarobił ponad 500 milionów dolarów w kraju, co oznacza, że przewyższył filmy takie jak Kraina lodu II i Avengers: Age of Ultron . To jeden ze 100 najbardziej dochodowych filmów, jakie kiedykolwiek ukazały się w Stanach Zjednoczonych.
Można więc zrozumieć, dlaczego film trwał przez lata, choć stopniowo w mniejszym stopniu w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci. W Disneylandzie, kiedy był otwarty, prawdopodobnie zdeptałeś stary szwajcarski Family Treehouse… lub Tarzan’s Treehouse, jak nazywa się teraz. W wciąż otwartej wersji Adventureland Walta Disneya, domek na drzewie zachowuje szwajcarskie dziedzictwo i polkę, do której tańczy rodzina w środku filmu. (Jestem zagorzałym fanem muzyki w tle z parków rozrywki Disneya, ale zrobiłem podwójną próbę, gdy matka Robinson zaczęła grać na organach „Swisskapolka” podczas tej sceny tanecznej).
Jak patrzyłem Robinson szwajcarski , Ciągle myślałem o tej karcie tytułowej umieszczonej przed filmem. Przekazana tam wiadomość nie jest błędna - przedstawienie kolorowych osób w przygodzie jest rażąco stereotypowe, obraźliwe i niepotrzebne. (W ten sposób można by argumentować, że jest to doskonały szablon dla niektórych atrakcji Adventureland, które nawet teraz są przedmiotem stereotypów, tak jak w przypadku prezentacji grupy pustoszących tubylców podczas Jungle Cruise.) Ale karta tytułowa nie wystarcza. praca dla Ciebie. Przekazywane tam przesłanie jest szerokie i niesprecyzowane. Jeśli nie odwiedzisz witryny Stories Matter (i zastanawiam się, ilu z was, którzy to czytają, odwiedza tę witrynę po raz pierwszy), nawet nie będziecie wiedzieć co to jest o Robinson szwajcarski że Disney sugeruje, że jest obraźliwy.
Jeff mostuje strażników galaktyki 2
Jest to szczególnie prawdziwe, ponieważ istnieje bardzo oczywisty element rasistowskiej reprezentacji, który nie został uwzględniony w bardziej szczegółowym opisie w witrynie. To opowieść o liliowobiałej rodzinie przybywającej na tropikalną wyspę i kolonizującej ją dla siebie. Pod koniec historii sugeruje się, że Wilhelm może zostać gubernatorem wyspy, bez względu na to, czy ktoś mieszkał tam, zanim on i jego rodzina przybyli. Rodzina Robinson nie ma być antybohaterska, jej intencje mają być postrzegane jako dobre i czyste, do tego stopnia, że zginają kolana i modlą się po bezpiecznym przybyciu z wraku. Ale dobre intencje czy nie, Robinsonowie kolonizują dla siebie dziwną krainę, nie zważając na jej pierwotnych mieszkańców.
Większy punkt to ten, który powtarzałem już wcześniej, zarówno w dalszej części Świergot a na tej samej stronie: Disney + wymagania gospodarz. Tak naprawdę to, czego naprawdę potrzebuje Disney +, to kontekst. Z jednej strony możemy przyznać, że to, co robi Disney, wstawiając kartę tytułową wskazującą na rzeczywistość wcześniejszych, bardziej problematycznych filmów studia, jest znacznie bardziej niż kiedykolwiek przed pojawieniem się usługi przesyłania strumieniowego. Nie mogli nic powiedzieć lub odmówić udostępnienia tych filmów do oglądania. Karta tytułowa jest lepsza niż te opcje i lepsza niż nic. Ale to nie wystarczy. Umieszczenie karty tytułowej przed tym filmem - lub, bardziej realistycznie, przed dobrze znanym ulubieńcem rodziny, takim jak Księga dżungli - to za mało. (Nie ma wątpliwości, że niektórzy widzowie mogą naprawdę się zastanawiać, na dobre lub na złe, dlaczego przed Księga dżungli w ogóle, pomimo własnego pochodzenia kolonizacyjnego.)
Robinson szwajcarski nie jest bynajmniej jedynym kłopotliwym filmem, jaki Walt Disney Company kiedykolwiek wydał. I to jest trochę niezwykłe, że Disney nie zrobiłby prawie tak wielu ekspansywnych, epickich przygód, biorąc pod uwagę ogromny sukces, jaki ten tytuł odniósł w kasie. To kwintesencja przygody Disneya, rodzaj filmu, który absolutnie czuje się jak w domu w parkach rozrywki. Ale bycie kwintesencją przygody Disneya oznacza, że musisz brać dobro ze złem. Kiwanie głową w kierunku istnienia zła nie wystarczy. Jeszcze nie.