Hannibal to jeden z najlepszych programów XXI wieku. Odważna, dziwna, artystyczna mieszanka horroru, pożądania i wyśmienitej kuchni Bryan Fuller serial zainspirowany książkami Thomasa Harrisa był tak dobry, że aż trudno było uwierzyć, że to prawdziwy program sieciowy. A do tego seryjna wersja Hannibala Lectera, grana w zapamiętany sposób Mads Mikkelsen , stało się równie uderzające, jak wcielenie się w postać Anthony'ego Hopkinsa.
Ale według Fullera, podejście Mikkelsena do psychiatry-kanibala prawie się nie wydarzyło, tak jak chciała NBC John Cusack lub Hugh Grant odegrać tę rolę.
kocham Hannibal . Miałem wątpliwości, kiedy program został zapowiedziany - „A prequel serial o wczesnych dniach Hannibala? Nie, dziękuję!' Myślałem, jak prawdziwy dupek. Ale w chwili, gdy usiadłem, aby dać serialowi szansę, byłem uzależniony. To nie był zwykły chwyt pieniędzy dla marki Hannibal Lecter. To była genialna, niepokojąca, seksowna i całkowicie dziwna seria, która podjęła takie dzikie ryzyko, o jakim nie śniłyby inne programy sieciowe. Pomimo lojalnej rzeszy fanów Hannibal oceny nigdy nie były tym, co można by nazwać świetnymi, ale serialowi udało się utrzymać przez trzy doskonałe sezony.
Część tego, co stworzyło Hannibal tak pamiętne było nieziemskie podejście Madsa Mikkelsena do Hannibala „The Cannibal” Lectera. Uwielbiam zdobytą Oscara postać Anthony'ego Hopkinsa i wcielenie się w postać Briana Coxa Mindhunter jest również niezapomniany. Ale Mikkelsenowi udało się naprawdę uczynić tę postać swoją własną, do tego stopnia, że ośmieliłbym się powiedzieć, że jest to najlepsza do tej pory ekranowa wersja tej postaci. A jednak, tak fantastyczny, jak Mikkelsen był w serialu, NBC miała poważne wątpliwości.
Rozmowa z zderzak , Hannibal twórca Bryan Fuller ujawnił, że długo trwało, zanim przekonał NBC do obsadzenia Mikkelsena, głównie dlatego, że Mikkelsen był „zbyt europejski”. Opisując proces odlewania, Fuller powiedział:
avengers endgame data premiery blu ray
„To był interesujący taniec, ponieważ mówiłem„ Mads Mikkelsen! ”, A oni odpowiadali:„ Nie, a co z Hugh Grantem? ”, A ja odpowiadałem:„ Świetnie, złóż ofertę, on powie nie ” wtedy składali ofertę, a on odpowiadał, że nie, a ja odpowiadałem: „A co z Madsem Mikkelsenem?”, a oni mówili: „A co z Johnem Cusackiem?” ”
Teraz, chociaż nie mogę sobie wyobrazić nikogo poza Mikkelsenem w tej roli, muszę przyznać, że jestem bardzo ciekawi Hugh Granta jako Hannibala Lectera. Gra Granta bez wątpienia bardzo różniłaby się od występu Mikkelsena i myślę, że mógł wnieść do tej roli coś interesującego. A jeśli chodzi o Cusacka, cóż… Lubię Johna Cusacka, ale nie wyobrażam go sobie jako Hannibala Lectera. W ogóle.