Cóż, było fajnie, dopóki trwało.
Po miesiącach spekulacja , aktor / reżyser Casey Affleck w końcu wyszedł i potwierdził to, co wielu podejrzewało od dawna: plik Joaquin Phoenix film dokumentalny, Ciągle tu jestem , to fałszywe i niewiele więcej niż jedno długie, wyszukane przedstawienie.
Plik NY Times ma historię i podaje kilka kuszących cytatów z wywiadu z Affleckiem. Cały film jest najwyraźniej występem, a Affleck nazywa go „niesamowitym występem, to występ w jego karierze”.
Powiedziawszy to, Affleck również dziwnie twierdzi: „Nigdy nie zamierzałem nikogo oszukiwać… Pomysł cytatu, mistyfikacji, braku cytatu, nigdy nie przyszedł mi do głowy”. Naprawdę, Casey? Naprawdę? Jest też wyjaśnienie, dlaczego Affleck do tej pory zachowywał się głupio:
Pan Affleck… powiedział, że chce, aby widzowie doświadczyli narracji filmu, o rozpadzie celebrytów, bez bałaganu z góry przyjętych wyobrażeń. Więc powiedział niewiele w wywiadach. „Chcieliśmy stworzyć przestrzeń” - powiedział. „Wierzysz, że to, co się dzieje, jest prawdziwe”.
Właściwie całkowicie to kupuję. Gdyby Affleck wyszedł i potwierdził, że to wszystko mistyfikacja na Festiwalu Filmowym w Wenecji (gdzie miał swoją premierę), postawiłoby to film w zupełnie nowym świetle i żadna z szalejących spekulacji nawet nie istniałaby. Jestem jednak ciekawy, dlaczego Affleck ujawnił prawdę teraz, w tym konkretnym momencie, jeszcze zanim trasa koncertowa się skończyła.
Odnosząc się do niektórych bardziej niepokojących sekwencji w filmie, w których Phoenix ściera się ze swoimi asystentami / „przyjaciółmi” i trochę się bawi z dziwkami, Affleck wyjaśnia: „Było wiele ujęć, to są występy”.
Affleck przyznaje również, że film nie robi nic, aby jednoznacznie ujawnić swoją fałszywość. - Nie było mrugnięcia - powiedział Affleck. Ale wygląda na to, że akt wkrótce się skończy. Affleck potwierdza, że Phoenix to zrobi nie pojawiają się w charakterze, kiedy on wraca do Lettermana 22 września.
„Podobało mi się” oglądanie filmu, o ile uważałem, że w przekonujący sposób przedstawia on Phoenix jako postać tragiczną, ale w rzeczywistości rozmowa o filmie sprawiała mi jeszcze większą przyjemność. W bonus w tym tygodniu / odcinek Filmcast , jest jedna rzecz, którą mój kolega Matt Singer powiedział, że serdecznie się z tym zgadzam: jeśli występ Joaquina Phoenixa w Ciągle tu jestem wszystko to było wyszukane, a następnie jest to jeden z najbardziej metodycznych występów, jakie kiedykolwiek widziałem.
Ale czy cały ten wymyślny podstęp był tego wart? Jeśli to wszystko było fałszywe, Phoenix na kilka lat zahamował obiecującą karierę, upokorzył się podczas niezliczonych występów „hip hopowych” i prawdopodobnie sabotował trasę prasową swojego ostatniego filmu. Dwoje kochanków . Dopóki nie będzie pełniejszego opisu tego, co próbowali osiągnąć Phoenix i Affleck, wstrzymam się z oceną. Jednak wiele osób już się wypowiedziało. „Recenzje były bardzo wściekłe” - powiedział Affleck. W rzeczy samej.