(Co tydzień rozpoczynamy dyskusję na temat Pokój 104 odpowiadając na jedno proste pytanie: jaka jest najdziwniejsza rzecz w pokoju 104?)
Pokój 104 kończy swój pierwszy sezon sentymentalną historią miłosną z długoletnim małżeństwem w podeszłym wieku. Charlie i Lorraine mają długą historię związaną z pokojem 104, sięgającą ich nocy poślubnej pół wieku temu. Ich ostatnia wizyta kończy się jako zgrabna podpinka do ich sagi. „My Love” nie jest surrealistycznym ani szokującym finałem, i niestety wydaje się, że jest to normalne dla kursu Pokój 104 , eksperyment, który zaczął się dobrze, ale w miarę upływu sezonu stawał się coraz mniej przekonujący.
kiedy John Wick 3 przychodzi na DVD?
Jaka jest najdziwniejsza rzecz w pokoju 104? Charlie
Jako postać, Charlie ( Philip Baker Hall ) jest dość typowym starcem. Ukrywa Double Stuf Oreos w szufladzie na skarpety, posiada dopasowany zestaw flanelowych piżam i lubi zupę. W sumie bardzo rozpoznawalny dziadek. Ale dokonuje dziwnego wyboru mniej więcej w połowie odcinka, który kończy się narracją „My Love”.
Charlie przyprowadził swoją żonę Lorraine ( Ellen Greer ) do pokoju 104 ze specjalnego powodu. Para spędziła noc poślubną dokładnie w tym pokoju 56 lat temu i mają nadzieję na ponowne przeżycie przeszłości. Charlie nawet połknął dawkę Viagry, aby odtworzyć wieczór. On i Lorraine próbują ponownie połączyć się w łóżku, ale szybko rezygnują z planu. Zamawiają chińskie jedzenie i zamiast tego włączają telewizor.
ewan mcgregor zemsta sithów
Charlie wstaje, żeby zrobić sobie zastrzyk insuliny. Kiedy wymyśla imiona ich wnuków, na naleganie Lorraine zauważa, że zasnęła. Kiedy idzie ją obudzić, zdaje sobie sprawę, że nie żyje. Charlie panikuje. Podnosi słuchawkę, ale ją zatrzaskuje. Podnosi go ponownie, aby zadzwonić do ich córki, Elaine ( Jacqueline Wright ). Po usiłowaniu wyartykułowania tego, co się stało, Charlie postanawia nie mówić Elaine o stanie jej matki. Pyta ją, co robi na śniadanie następnego ranka, a potem rozłącza się.
To tutaj pojawia się dziwaczne zachowanie Charliego. Najwyraźniej zdecydował się na jednostronną rozmowę z Lorraine. Opowiada o telewizji i winie, które przynieśli, jakby była przytomna. Wyznaje, że głosował na Barry'ego Goldwatera i opowiada jej o tajnej skrytce Oreo. Następnie przechodzi do bardziej poważnego tematu: starego romansu Lorraine z jego przyjacielem Edem. Ed powiedział o tym Charliemu wiele lat temu, wkraczając pewnego dnia do biura Charliego, aby wyznać swoje uczucia. Charlie był przekonany, że Lorraine opuści go później tej nocy, ale kiedy wrócił do domu, siedziała przy stole, czekając, żeby z nim zjeść i zrobić plany filmowe. Obiecał sobie, że nigdy o tym nie wspomina, ponieważ był po prostu wdzięczny, że go wybrała. „Kochanie, nie sądzę, żebym kiedykolwiek cię zrozumiał - mówi do martwego ciała Lorraine. 'Ale ja cię kocham. I myślę, że to w porządku ”.
Charlie wyłącza telewizor, otrząsa koc i kładzie się do łóżka obok Lorraine. Zamyka oczy. Kurier puka, ale ani Charlie, ani Lorraine nie wstają, by otworzyć drzwi.
Finał i finał
„My Love” to odpowiedni finał pierwszego sezonu Pokój 104 ze względu na temat. Chociaż serial flirtował ze śmiercią poprzez niemal śmiertelne doświadczenia i spotkania z duchami, nigdy nie kończy się na wyraźnej śmierci postaci - nie mówiąc już o dwóch. Ale ta historia jest nieoryginalna i nudna. Odliczałem minuty, które pozostały, i praktycznie jęczałem, kiedy Charlie i Lorraine je odliczali Notatnik -esque exit. „Moja miłość” jest winna kardynalnego grzechu fikcji: zakładania, że w sprawach jest coś z natury interesującego. Nie ma, a kiedy Charlie wygłasza to, jakby to była bomba, okazuje się, jak cienka jest ta historia.
Scarlett Johansson zgubiła się w oknie tłumaczenia
Podsumowanie sezonu pierwszego
„Moja miłość” ilustruje dręczące problemy Pokój 104 przez cały niespójny pierwszy sezon. Podczas gdy serial był okrzyknięty dzikim, dziwnym serialem, w praktyce był raczej spokojnym serialem dramatycznym. Co byłoby w porządku, gdyby te wyciszone studia postaci były bardziej interesujące. Nie byli, a sezon został ze znacznie większą liczbą odcinków wypełniających niż wyróżniających się.
Ale seria zrobił mają wyróżniki i konsekwentnie przybywały, kiedy Pokój 104 skłaniał się bardziej do tego dzikiego, dziwnego programu gatunkowego, który HBO podniósł. „Ralphie” był solidnym otwieraczem serii, napiętym małym horrorem, który idealnie pasował do półgodzinnego formatu. „Pizza Boy” miał przerażający akcent, podczas gdy „The Knockandoo” było niezapomniane dziwne. Świetnie zagrał wielki eksperyment baletowy „Voyeurs”. Odcinek akcji „Walka” również zakończył się dobrze. Wszystkie te odcinki miały konkretną koncepcję, zrealizowaną w pomysłowy sposób. Ale reszcie odcinków brakowało prawdziwego skupienia, faworyzując meandrujący styl mumblecore, z którego bracia Duplass byli sławni. To działa w przypadku niektórych projektów, ale nie w przypadku Pokój 104 , serial o ogromnym potencjale, który wydawał się tracić przewagę w miarę upływu sezonu.
To zrozumiałe, dlaczego Pokój 104 nie chciałby nazywać się stricte horrorowym serialem antologicznym, skoro HBO zapewnia tak kolosalną swobodę twórczą. Ale program powinien chętnie przyjmować „2017 Strefa mroku ”Kominek, który wydaje się tak niechętny do trzymania. Telewizja ma wystarczająco dużo zapomnianych seriali i nikt z nas nie ma czasu na ich oglądanie. W drugim sezonie bracia Duplass powinni zainwestować w więcej kultowych kapłanów i mniej Kingów.