Na 3 kwietnia 1968 , dwójka wszech czasów gatunku science fiction, Planeta małp i 2001: Odyseja kosmiczna , hit w kinach w USA. Oba filmy to klasyki, w których misje astronautów kończą się niepowodzeniem, ale są też inne wątki łączące. W 2001: Odyseja kosmiczna , słynna sekwencja „Świt człowieka” pokazuje początek historii ludzkości, a inteligencja pojawia się w niektórych z naszych przodków przypominających małpy, ucząc ich, jak władać kośćmi jako bronią. W Planeta Małpy , to koniec historii, którą widzimy: ludzkość niemal wyginęła, a świat zatoczył pełne koło do miejsca, w którym jest teraz ponownie opanowany przez naczelne.
Ponadto oba filmy honorują gatunkową tradycję wykorzystywania przyszłości jako komentarza do spraw społecznych swoich czasów, a głównym wątkiem łączącym jest zasada ewolucji. Omówmy te dwa przełomowe filmy, ich dziedzictwo oraz sposób, w jaki są one zgodne i różnią się w poglądach na temat ludzkości, jej miejsca w historii i jej miejsca w kosmosie.
Planeta małp
Spośród dwóch filmów Planeta małp jest prawdopodobnie znacznie bardziej dostępny. Pół wieku temu film, którego reżyserem był Franklin J. Schaffner, który następnie wyreżyserował Patton i wygraj za nią Oscara - zapoczątkowała franczyzę, która pozostała widoczna nawet w ostatnich latach dzięki nowemu rebootowi Foxa Małpy trylogia z Andym Serkisem jako Cezarem ( Powstanie, świt, i Wojna o planetę małp) .
Oderwane od siebie jako udowodnionej własności intelektualnej w Hollywood, społeczeństwo gadających małp może wydawać się głupim założeniem (chociaż w związku z widmem świńskiej grypy i ptasiej grypy lub ptasiej grypy, które pojawiało się w 2000 roku, „małpia grypa” przedstawiana w trylogii reboot wypadło jako przerażająco realistyczne). Społeczeństwo gadających małp jest w rzeczywistości genialną, wysoką koncepcją, która jednak konsekwentnie udawała się w ramy fascynujących alegorii dla rasy ludzkiej, nawet jako Małpy Seria przeszła od wybitnych efektów praktycznych, makijażu i projektowania kostiumów do CGI napędzanego ruchem.
Podobnie jak wiele innych dobrych opowiadań science fiction, oryginał Planeta małp oraz liczne sequele i prequele - nawet te absolutnie szalone Pod planetą małp, z jego śpiewających, oddających cześć głowicom nuklearnym podziemnych mutantów - służą jedynie do odzwierciedlenia realnego świata z powrotem na nas w fantasmagoryczny sposób. Skupienie się na małpach w tych filmach przeczy bardzo ludzkiej historii, jakby przywracając widzom jej ewolucyjne korzenie, trzymając lustro dla naszych bardziej prymitywnych ja i przypominając nam, że o ile mogliśmy przybyć jako pozornie cywilizowany gatunek, jeszcze długa droga do przebycia.
Wybór Charltona Hestona był interesujący dla roli Taylora, głównego bohatera oryginału Planeta małp . Przed rokiem 1968 Heston zagrał w szeregu filmów religijnych, w tym między innymi Dziesięć Przykazań , Ben-Hur , Agonia i ekstaza , i Najwspanialsza historia, jaką kiedykolwiek opowiedziano , gdzie grał Jana Chrzciciela. Przy dzisiejszych naturalistycznych standardach jego styl gry - a to ze sporą pompą, którą wniósł do niektórych z tych przedstawień - wydaje się niemal przesadne. Nigdy nie był bardziej młodzieńczy niż jako Mojżesz. Według Gore'a Vidala, który brał udział w scenariuszu filmu, ekipa Ben-Hur (co ja pisałem ostatnio ) nadał Hestonowi przydomek „wielki rożek kukurydzy”.
Taylor to zupełnie inna postać niż ta, z której znany był Heston. Zaczyna jako mizantrop, głosząc filozoficzne w głosie astronauty o człowieku prowadzącym wojnę z bratem i utrzymującym głodowe dzieci sąsiada. Jeśli już, wydaje się zadowolony z ucieczki z Ziemi. Po katastrofalnym lądowaniu na nieznanej planecie jeden z pozostałych astronautów ze swojej załogi, Landon, wzywa Taylora na swoją mizantropię, mówiąc, że „gardzi ludźmi” w domu i „uważa, że życie na Ziemi nie ma sensu”.
ilu ludzi zabił John Wick w rozdziale 2?
Słyszeliśmy już, jak Taylor śni na głos o innym pokroju ludzi, „lepszym”, i znowu jest zmuszony przyznać: „Nie mogę przestać myśleć, że gdzieś we wszechświecie musi być coś lepszego niż człowiek. ”
A zatem Planeta małp przedstawia jeden z głównych wspólnych tematów 2001: Odyseja kosmiczna - mianowicie, że ludzkość w obecnym stanie mogłaby być rodzajem niedoskonałego środkowego odcinka na drodze ewolucji. Zaciskając zęby podczas rozmowy (jak to zwykle czynił Heston, tym lepiej przeżuwając scenerię, obnażając te swoje wspaniałe chrupki), Taylor z perwersyjną przyjemnością wprawia Dodge'a w beznadziejność ich kłopotów. Podsumowując, jest raczej nielubiany, niezgodny z tradycyjnym bohaterem Hestona.
Kiedy zostaje postrzelony w gardło i uwięziony przez goryle na koniach, Taylor zostaje wkrótce zmuszony do regresywnego, niemego stanu przypominającego jaskinię, w którym musi walczyć o to, co to znaczy być człowiekiem. Świat małp człekokształtnych to teokracja, w której postrach wypychanych i poddanych lobotomii ludzi sprawia, że są one czymś niewiele większym niż zwierzęta. To było zaledwie rok przed wydaniem Planeta małp i 2001: Odyseja kosmiczna że ustawa Tennessee przeciwko nauczaniu ewolucji w szkołach publicznych została ostatecznie uchylona. Wyraźnie nawiązuje się do Małpiego Trialu Scopesa Małpy w scenie, w której Taylor pojawia się przed trybunałem orangutanów, które uderzają w pozy-nie-zła, nie-słysząc-nie-zła, nie-mów-nic-zła, gdy trzymają się dogmatu swoich Sacred Scrolls.
W końcu Taylor w końcu zdobywa wolność, odjeżdżając na plażę z piękną Nova (granaLinda Harrison), pozornie przywrócono mu godność ambasadora rasy ludzkiej. Ale potem film wyciąga spod niego dywanik, dostarczając pyszne zakończenie skręcone zapoczątkowane przez Strefa mroku Rod Serling.
Okazało się, oczywiście (spoilery do filmu sprzed 50 lat), że rozszerzone w czasie podróże Taylora w kosmosie spowodowały, że nie wylądował na innej planecie, jakimś obcym świecie małp, ale raczej na przyszłej Ziemi, do której ludzkość cofnęła się. bardziej prymitywny stan, podczas gdy małpy człekokształtne zyskały przewagę po wojnie nuklearnej. Skonfrontowany z tą straszliwą wiedzą na widok Statuy Wolności na plaży, Taylor osuwa się na kolana, uderzając pięściami w piasek i zganiając ludzkość słowami: „Wy maniacy! Wysadziłeś to! Niech cię diabli! Niech was wszystkich do diabła! ”
To jeden z największych zwrotów akcji wszechczasów. Poinformowane przez zimnowojenną paranoję o potencjalnym zagładzie nuklearnej, zakończenie to potwierdza zdecydowanie pesymistyczny pogląd na przyszłość ludzkości. Jest to również interesujące, ponieważ jeśli spojrzysz poza pułapki kostiumów naczelnych, Planeta małp a serię, którą zrodził, można postrzegać w tym przełomowym momencie jako zasadniczo przyziemną, skoncentrowaną na człowieku narrację.
Najlepsze ze współczesnych filmów o ponownym uruchomieniu, lata 2014 Ewolucja Planety Małp, rozwija się jak epos oparty na prawdziwych wydarzeniach politycznych, zakończony zamachem stanu, który zmienia bieg historii. Zanim film zamieni się w koszmarną wizję małp strzelających z karabinów na niczego nie podejrzewających ludzi (w gnieździe worków z piaskiem, a potem znowu później, podczas szarży na koniu, na tle płomieni), staje się jasne, że ten film maluje surowa metafora ludzkiego plemienności w najgorszym wydaniu.
Świat płonie każdego dnia z powodu konfliktów i tego wszystkiego, tutaj na dole terra firma tam, gdzie jesteśmy, łatwo jest chcieć wyłączyć falę złych wiadomości i wyciszyć cierpienie innych. Najlepsza sztuka przypomina nam to, o czym zapominamy.
Aby zainspirować nas wizją tego, co mogłoby być, czym moglibyśmy być, czym może być większy wszechświat, fantastyka naukowa musiałaby spojrzeć w gwiazdy. W świecie 1968 r. Tak się złożyło, że tak się stało w filmie, który był emitowany równolegle Planeta małp w kinach.