Recenzja Godzilla: The Planet Eater kończy trylogię - / Film

Liema Film Tara?
 



Trylogia Godzilla, anime Netflix, ucierpiała w pewnym sensie z powodu rozłożonej w czasie metody jej wydania. Raty zostały oddalone od siebie o około sześć miesięcy, aby filmy mogły cieszyć się kinowym występem w Japonii przed ich ogólnoświatową premierą w serwisie Netflix. Z perspektywy czasu jest to serial, który może bardziej skorzystać na oglądaniu filmów z napadami.

Film podsumowujący, Godzilla: The Planet Eater , potwierdza trylogię w sposób, który udaje jej pozostać wierny, a jednocześnie jest wierny serii i temu, czego fani oczekują, zasiadając do filmu o Godzilli. Jeśli nazwa Ghidorah nie ma go na twoim radarze, a powinno. Jest arcy-nemezisem Godzilli, przerażającym trójgłowym smokiem, który w przyszłym roku zadebiutuje na żywo w Hollywood w Godzilla: King of the Monsters . W Pożeracz planet Ghidorah po raz pierwszy pojawia się w animowanej formie, gdzie on i otaczający go kult śmierci okazują się tajną bronią trylogii: zdolną do penetrowania wielkich tematycznych głębin dzięki akcji kaiju i intrygom postaci.



gwiezdne wojny moc budzi się imax 70mm

W 64. urodziny Godzilli, 3 listopada 2018 r., Pożeracz planet będzie miał swoją światową premierę jako film zamykający Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Tokio. Film został pokazany prasie w tym tygodniu przed premierą festiwalową, a tutaj mamy dla Was wczesną recenzję.

Godzilla: The Planet Eater to pełen wydarzeń trzeci akt historii, która początkowo walczyła pod ciężarem oczekiwań franczyzowych. Być może na ich niekorzyść pierwsze dwa filmy z trylogii anime Netflix - Godzilla: Planet of the Monsters i Godzilla: City on the Edge of Battle - kontynuował ostatni trend franczyzowy ukrywania widoku tytułowego potwora. Zamiast tego skupiono się na postaciach ludzkich i humanoidalnych, przede wszystkim na młodym nowicjuszu o imieniu Haruo z urazą do Godzilli.

Lubić Shin Godzilla , ostatnim japońskim filmie o Godzilli, takim podejściem mogłoby być alternatywne „Fascynujące i frustrujące”, w zależności od tego, czego szukasz w wielkim filmie o potworach. Od Garetha Edwardsa '2014 godżilla reboot, weszliśmy w erę, w której zarówno amerykańscy, jak i japońscy filmowcy wydają się usiłować przywrócić Godzillę do swoich korzeni jako chodzącą katastrofę: nie klęskę żywiołową, ale katastrofę spowodowaną przez człowieka, taką jak bomba atomowa lub krach nuklearny.

Ponowne nasycenie Króla Potworów niektórymi grawitami - zamiana obrazów chmury grzyba na niejasność jego głupoty suitmation przygody - to godny podziwu cel. Jednak przez ponad sześćdziesiąt lat serial wykroczył poza sceny zniszczenia całego miasta, obejmując bitwy kaiju-on-kaiju. Niektórzy mogą powiedzieć, że stały się one nieodzownym elementem godżilla franczyzowa. Trochę mniej Haruo, trochę mniej Aarona Taylora-Johnsona i trochę więcej Mothry lub Rodana czasami idzie długą drogę.

Czasami jedno i drugie Planeta potworów i Miasto na krawędzi bitwy wydawał się bardziej wdzięczny Planeta małp niż ich własna franczyza. W Planeta potworów , dylatacja czasu spowodowała, że ​​Haruo i mieszkańcy jego statku kosmicznego powrócili na Ziemię tysiące lat później, po tym, jak planeta została opanowana przez potwory (w tym przypadku pterodaktyle skalne i Godzilla zamiast małp). Miasto na krawędzi bitwy wprowadził telepatyczne, podziemne plemię Houtua - odległych potomków ziemskiej populacji, którzy wydawali się również pochodzić, kinematycznie, od mutantów w Pod planetą małp .

Godzilla: The Planet Eater odbiera w miejscu, w którym skończyliśmy Miasto na krawędzi bitwy . Miasto Mechagodzilla zostało zniszczone, a przyjaciółka Haruo z dzieciństwa, Yuko, zapadła w śpiączkę, a jej ciało opanował samowystarczalny „nanometal”. Nad Ziemią obcy Bilusaludo wzywają Haruo, argumentując, że zdradził on trzy rasy Zjednoczonej Ziemi, odmawiając połączenia się z nanometalem i stania się częścią Mechagodzilla City. Jak się okazuje, ich szalony pułkownik, Galu-Ga (który zginął pod koniec ostatniego filmu), nie jest jedynym obcym w tej serii, który uważa, że ​​każdy powinien poświęcić swoje życie, aby ułatwić potworną anty-Godzillę sortuje.

nie ma kraju dla starych mężczyzn 2

Haruo nadal jest z przodu i na środku Pożeracz planet. Aby jednak zapobiec niezgodom, udaje, że oszalał, ukrywając się. Wśród ocalałych równowaga sił przesuwa się od niego w kierunku powstania frakcji religijnej, na czele której stoi kosmita Exif, Metphies.

Na początku jest jakaś intryga, ponieważ nie jest do końca jasne, jakie są motywacje Metphiesa. Pozory mogą mylić, ale w Planeta potworów , platynowłosy, z zakrzywionymi uszamiExif wydawał się niemal anielski, podobnie jak Elfy Władca Pierścieni . Sam Metphieswydawał się pomagać Haruo, uwalniając go z brygady statku kosmicznego, zanim pod koniec przemówił o tym, jak „ulotne istoty skazane na śmierć zapominają o swojej pokorze i wychwalają swoją chwałę”, prowokując w ten sposób „gniew boskości, nieuniknione wcielenie zniszczenia . ”

Jest więcej takich ozdobnych języków Pożeracz planet , gdy stopniowo staje się jasne, że słowa Metphiesa i sceny z modlitwami prowadzonymi przez Exif w poprzednich filmach zapoczątkowały pojawienie się w tym filmie pełnego kultu obcej śmierci. Jest kilka zwariowanych scen i zwariowanych linii dialogowych Pożeracz planet , ale to mój rodzaj szaleństwa. Jeśli przedtem nie byłeś w pełni na pokładzie trylogii Godzilla anime Netflix, być może jesteś w momencie, gdy kult śmierci zacznie licytować „przyjdź tutaj” do „Złotego zgonu”.

To oczywiście Ghidorah. Jest również określany jako „Winged Demise”, ale tak naprawdę nigdy nie widzimy jego skrzydeł. Tutaj jest przedstawiony jako złoty wąż energetyczny: pozawymiarowa istota o długich szyjach, podobna do hydry, przywołana na Ziemię przez tunel czasoprzestrzenny i trzy wirujące szczeliny w chmurach (po jednej na każdą głowę).

Film buduje Ghidorah tak, że pierwsze wypowiedzenie jego „złotego imienia”, które jest godne pieśni, ma olbrzymią wagę. On jest Królem Pustki. Całe życie jest dla niego ofiarą, aw jego bezbożnej obecności istoty ludzkie są zwykłą zupą dla bogów. Jeśli ich nie rozbije, mogą po prostu usunąć części własnego ciała z czystego fanatyzmu.

Początkowo Godzilla jest uśpiona Pożeracz planet i wygląda na to, że Król Potworów po raz kolejny zostanie odsunięty na bok w swoim własnym filmie. W Miasto na krawędzi bitwy , Godzilla pojawił się dopiero w trzecim akcie, a nawet wtedy zarejestrował tylko pięć i pół minuty czasu ekranu (jak ten film atesty).

W Pożeracz planet , wydaje się, że akcja potwora przychodzi wcześniej. Na tej przyszłej ziemi nie ma już miast, które potwory mogłyby zrównać z ziemią, ale nadal mogą zepsuć okna statku kosmicznego z przerażającą wielkością. Kiedy Godzilla budzi się i staje twarzą w twarz z Ghidorah w otwartej przestrzeni walki, czuje się (po raz pierwszy w tej serii?), Jakbyśmy byli naprawdę i naprawdę w środku legalnego Toho godżilla film.

W filmie członkowie kultu odmawiają modlitwy do filmu klasy B, takie jak: „Potężne jajo, ocal go przed tym odrażającym snem”. Równie dobrze mogliby modlić się w imieniu widzów, którzy byli niecierpliwi z powodu poprzedniego braku kaiju w tej serii. Kiedy kultyści błagają Ghidorah: „Przynieś nam wspaniały finał”, wydaje się, że te modlitwy zostały wysłuchane za samą trylogię.

Nie wszystko jest idealne Pożeracz planet. Jest montaż z wątpliwymi efektami CG, aw pewnym momencie wielka bitwa Godzilla kontra Ghidorah zostaje podkopana przez spokojną muzykę. Schemat ich konfrontacji jest również bardziej imponujący niż sama bitwa. Weź to za co chcesz.

Prezentacja na dużym ekranie mogła pomóc sprawie filmu. Kto wie, Pożeracz planet może nie rejestrować się u ludzi lub pozostawić tak duże wrażenie, jeśli oglądają go na małym ekranie i traktują jako marnotrawstwo czasu, po prostu kolejny tytuł bulgoczący przez zapomnianą pianę w morzu treści Netflix.

Powiedziawszy to, są inne aspekty tego filmu, które sprawiają, że jest on w lepszym świetle niż jego dwóch poprzedników z anime i rzeczywiście, z mocą wsteczną, te filmy również wydają się lepsze. Jeśli chodzi o niezapomniane chwile filmowe, Pożeracz planet jest, podobnie jak jego początkowy obraz, kalejdoskopem złota.

Zamiast wracać do wielkiego, głupiego filmu o potworach, Pożeracz planet jest w stanie zrównoważyć swoją akcję kaiju z troskami o życie i śmierć, jednocześnie omawiając wątki dramatu postaci wplecione w całą trylogię. Nawet imię Haruo, które pochodzi od japońskiego słowa oznaczającego sezonowość, Wiosna , czyli „wiosna”, nabiera wyższego znaczenia. Film gra z bogatymi motywami, które mogą sprawić, że zaczniesz myśleć (lub drapać się w głowę), czekając na scenę po napisach.

Jest jeden z nich, więc zostań w pobliżu, zwłaszcza jeśli jesteś zaskoczony zakończeniem filmu i szukasz dalszych wyjaśnień. Dla niektórych to wyraźna możliwość. Tak właśnie się czułem na początku, ale im więcej myślałem o filmie, tym bardziej czułem, że rozumiem jego ducha i to, co próbuje powiedzieć o ludzkiej naturze przez pryzmat japońskiego filmu.

„Co to jest„ Godzilla ”?” the witryna filmu pyta. „Co ludzie powinni„ robić ”?” Pożeracz planet rodzi interesujące pytania, a odpowiedzi na te pytania mogą być dla niektórych widzów wyzwaniem.

Ukrywając się, udając AWOLA, Haruo wspomina swoją porażkę w ostatnim filmie. Jedna z bliźniaczek Houtua, z którymi się spotykał, mówi mu, że tak naprawdę nie przegrał, ponieważ w obliczu bezkonkurencyjnej siły, takiej jak Godzilla, życie, przetrwanie, wygrywa.

Haruo może to zaakceptować i spróbować wykroić gdzieś swój własny kawałek szczęścia lub, w obliczu własnej nienasycenia ludzkości - jej niekończącego się cyklu głupoty - może „zdecydować się przegrać”. Tak czy inaczej, zawsze będzie tam trójgłowy potwór, który będzie patrzył na niego i na nas spoza pustki. Jak mówi film: „Tak długo, jak będziesz żył, Ghidorah będzie go oglądać”.

Człowiek-pająk do obrazów werset pająka

***

Godzilla: The Planet Eater trafi do kin w Japonii 9 listopada 2018 r. Jeśli będzie zgodna z modelem wydań dwóch poprzednich części trylogii, to powinna być dostępna na całym świecie w serwisie Netflix dwa miesiące później, 9 stycznia 2019 r.