Recenzja dyrygenta: wspaniały film biograficzny

Liema Film Tara?
 

Przegląd dyrygenta



Jennifer Connelly requiem snu

Ta recenzja zawiera łagodne spoilery dla Dyrygent .

Słyszałeś kiedyś o Antonii Brico? Nie wstydź się, jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi „nie”. Wiele osób, nawet tych z tytułem muzycznym, nie ma pojęcia, kim ona jest. Krótko mówiąc, Brico to jeden z najbardziej wyjątkowych współczesnych dyrygentów naszych czasów. Jest pierwszą Amerykanką, która ukończyła Państwową Akademię Muzyczną w Berlinie i pierwszą kobietą, która dyryguje Filharmonią Nowojorską. Dyrygent to jej historia.



Jak w przypadku każdego rodzaju biografii, historia Antonii Brico (Christanne de Bruijn) jest tu i ówdzie nieco doprawiona. Mając to na uwadze, nigdy nie robi się tego w sposób, który wyrządziłby Brico lub jej odpowiednikom jakąkolwiek krzywdę. Dyrygent podąża za swoją podróżą, by zostać kobietą-dyrygentką w wieku, w którym takie rzeczy nie są tak naprawdę „dozwolone”.

czy kaczka Howard jest cudowną postacią?

Od skromnych korzeni adoptowanej imigrantki, aż po podróż do Berlina, Antonia ciągle słyszy, że nie może tego zrobić. Przypomina jej, że „kobiety nie mogą przewodzić” lub „kobiety idą na dno, gdzie ich miejsce”. Kiedy w końcu siada z nauczycielem, podziwia, że ​​daje jej jedyną radę: wyjść za mąż, mieć dzieci. Raz po raz każe jej pamiętać swoje miejsce. I raz po raz przypomina wszystkim wokół siebie, że jej miejsce jest przed orkiestrą.

Historia Brico w Dyrygent nie jest bez sojuszników. Podczas swojej podróży poznaje Robina Jonesa (Scott Turner Schofield), ukochanego przyjaciela, który będzie jej pomagał przez całe życie, oraz niesławnego Karla Mucha (Richard Sammel), który nieustannie prowadzi ją na początku jej kariery. Spotyka też skomplikowanych przyjaciół, takich jak Frank Thomsen (Benjamin Wainwright), ale najlepiej, aby ich historia rozgrywała się na ekranie, a nie w tej recenzji.

czy powinienem ponownie obejrzeć grę o tron?

Wchodzisz w takie filmy jak Dyrygent i oczekuję, że będą szare, ale jestem tutaj, aby z radością poinformować, że film Marii Peters jest daleki od tego. Wierzysz w historię Brico, nie tylko dlatego, że film ma cię stworzyć, ale z powodu ognistej roli de Brujina. Historia przechodzi od zimnej do ciepłej i miękkiej do ostrej z zręczną precyzją i sprawia, że ​​prawie bez wysiłku zakochujesz się w Brico i jej przyjaciołach.

W filmie osadzona jest nieoczekiwana transowa fabuła, która jest traktowana z wdziękiem, bez przepychu i okoliczności. Film jest zawsze bardzo wyraźnie o Brico i nie posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że ​​ten łuk kradnie film, ale jest to niezwykle mile widziany dodatek w historii, która omawia absurdalne granice między mężczyznami i kobietami, a także drugi mógłby to zrobić.

Historia Brico jest pięknie opowiedziana nie tylko poprzez przedstawienie de Brujina czy scenariusz napisany na temat życia pioniera. Jest również oszałamiająco nakręcony z partyturą, która sprawi, że zakochasz się w muzyce tak samo głęboko, jak sama dyrygentka. Dyrygent napełni Twoje serce miłością i nadzieją, dając Ci coś wspaniałego do oglądania i słuchania. Jest ostra, urocza i skomplikowana od początku do końca, zupełnie jak kobieta, którą przedstawia.

/ Ocena filmu: 9 na 10