Najlepsze odcinki Justice League i Justice League Unlimited - Strona 2 z 3 - / Film

Liema Film Tara?
 



10. „Legends” - Justice League, sezon 1

Gdy WandaVision się rozwijał, nie mogłem nie zauważyć uderzających podobieństw między programem Marvela a programem Liga Sprawiedliwych odcinek „Legends”. W końcu programy opowiadają o superbohaterach uwięzionych w kontrolowanym umyśle Pleasantville -typ małe miasteczko ze złowieszczymi prądami. Zamiast radzić sobie z żalem, odtwarzając powtórki Dicka Van Dyke'a, Liga Sprawiedliwych przekształca swój świat przez pryzmat ery złotego wieku komiksów.

Podczas jednego z ich codziennych kłótni z Lexem Luthor, Green Lanternem, Hawkgirl, Flashem i Martian Manhunter zostają przeniesieni do alternatywnego wymiaru, w którym wszystko jest zbyt brzoskwiniowe. Stają twarzą w twarz z zespołem superbohaterów o nazwie Justice Guild of America, który okazuje się być tymi samymi bohaterami komiksów, których Green Lantern czytał jako dziecko, inspirując go do bycia bohaterem. Ci superbohaterowie są mieszanką prawdziwego Justice Society of America stworzonego przez Gardnera Foxa (któremu poświęcony jest ten odcinek), ale DC nie pozwoliłby im używać prawdziwych imion. Na pozór ten odcinek jest prawdziwą przyjemnością, tandetnym listem miłosnym do Złotych lat komiksów, w których superbohaterowie ratowaliby koty przed drzewami, a złoczyńcy, tacy jak Mistrz Muzyki, walczyliby na akordeonie i prowadzili klarnet. Cały odcinek to wielkanocny raj dla fanów komiksów.



J'onn J'onzz czuje złowieszczą atmosferę pod wszystkimi głupimi kalamburami i przypadkowymi niebezpieczeństwami, jak autobus pełen zakonnic na kursie kolizyjnym z fabryką TNT. Druga część odcinka ujawnia ukryte intencje tego miasta i zamienia się w przejmujące i tragiczne spojrzenie na odpuszczenie naszej nostalgii i poświęceń związanych z byciem bohaterem. To nie jest błyszczące spojrzenie na nasze dziecięce obsesje, ale przypomnienie, jak niebezpieczne może być trzymanie się przeszłości i nie ruszanie się dalej. Nawet sprawca tej tęsknej krainy czarów stanowi niebezpieczny komentarz na temat ucieczki w fantazję. Często gubimy się w komiksach i innych historiach, które pocieszają nas od lęku rzeczywistości. miskapizm może być tonikiem, który zmywa wszystkie nasze nieszczęścia i kłopoty, ale jego skutki mogą być tymczasowe i mogą uzależniać. Justice Guild rozumie tę ważną różnicę w ich ostatecznym stanowisku, a Green Lantern otrzymuje trudną lekcję na temat tego, co prawdziwy bohater musi robić w obliczu przeciwności.

ile faz jest w mcu

9. „Komfort i radość” - Liga Sprawiedliwości, sezon 2

Wszyscy mamy ulubioną świąteczną specjalność, którą oglądamy w okresie świątecznym. Jednym ze specjalnych programów telewizyjnych, które oglądam w każdą Wigilię Bożego Narodzenia, jest Liga Sprawiedliwych odcinek „Comfort and Joy”. To nie pierwszy raz, kiedy DCAU parał się świątecznym duchem, ponieważ Timm and Co. wydali już dwie świąteczne oferty specjalne wcześniej, z „Christmas with the Joker” i „Holiday Knights” w obu wersjach Batman: The Animated Series . Może być dziwne umieszczenie lekkiego i puszystego świątecznego specjalnego odcinka wśród mocno uderzających odcinków, w których stawki nie mogą być wyższe, ale „Komfort i radość” zasługuje na każde uznanie i więcej, ponieważ jest to naprawdę piękny przykład tego, jak Liga Sprawiedliwości przekształcił się z drużyny superbohaterów w rodzinę.

co musisz wiedzieć o sercach królestwa

„Comfort and Joy” to jedyny samodzielny, jednoczęściowy odcinek z dwóch pierwszych sezonów, działający jako środek oczyszczający podniebienie między epizodami zorientowanymi na akcję i pełnymi fabuły. Tutaj otrzymujemy trzy radosne przecinające się winiety, w których Hawkgirl rozpoczyna bójkę w barze kosmitów przypominającym Cheers, podczas odkrywania jej romansu z Jonem, Flashem i Ultra-Humanite w inscenizacji wszystkiego, co najlepsze. Jingle All The Way adaptacja i wreszcie Superman przyprowadzający J’onn do domu, by spędzić Wigilię z Ma i Pa Kentami. Podczas gdy pierwsze dwie historie oferują dużo akcji, humoru i serca, ostatnia historia z Clarkiem i J'onnem jest emocjonalnym centralnym punktem odcinka i powodem, dla którego mnie trzyma.

Liga Sprawiedliwości jest zaśmiecona samotnymi wyrzutkami, którzy ponieśli wielkie straty. Żaden z nich nie jest większym przybyszem z zewnątrz niż J’onn J’onzz, marsjański łowca łowców, ostatni z jego gatunku. Wstąpił do Ligi bez domu i rodziny. Superman, który wie co nieco o byciu obcym obcym, zaprasza go na Święta Bożego Narodzenia ze swoją ziemską rodziną, Kentami. Martha i Jonathan od razu lubią J’onna, który próbuje go rozgrzać i sprawić, by poczuł się jak w domu. Istnieją pewne podobieństwa między J'onnem a innym słynnym zielonym wątpiącym w Boże Narodzenie, ale J'onn nie jest Grinchem, tylko kimś, kto tęskni za znalezieniem swojego miejsca w tym obcym świecie. Cały ten odcinek jest pełen przytulnych chwil, a oglądanie, jak Clark znów zachowuje się jak dzieciak z rodzicami, to prawdziwa przyjemność. Kto by pomyślał, że Superman nadal wierzy w Świętego Mikołaja lub w to, że Ma i Tata muszą zawijać jego prezenty ołowiu z powodu jego nawyku podglądania. Jest też ukłon w stronę obsesji J’onn's Oreo, a nawet rzadki występ Streaky! Ten odcinek został napisany przez weterana DCAU Paula Dini, który rozumie te postacie od wewnątrz i na zewnątrz. Ma dar trafiający do sedna relacji między naszymi bohaterami i ich większego celu. Każdy, kto czuje się samotny lub zagubiony w okresie świątecznym, będzie głęboko rezonował z tym świątecznym klasykiem.

8. „Flash and Substance” - Justice League Unlimited, sezon 3

Jednym z najwspanialszych odcinków telewizji, jakie kiedykolwiek powstały, jest Batman: The Animated Series „Almost Got‘ Im ”o wybranym towarzystwie najbardziej niesławnych złoczyńców Batmana spędzających czas w barze i wymieniających się historiami. Joker, Poison Ivy, Two Face, The Penguin i Killer Croc - wszyscy dzielą swoje minione potyczki z Mrocznym Rycerzem, próbując pokonać siebie nawzajem. To odpowiednie, że inny duży program animowany DC oddałby hołd „Flash and Substance”. Ale zamiast nieuczciwej galerii Batmana, są to złoczyńcy związani z The Flash. Kapitan Cold, Mirror Master, Captain Boomerang i Trickster piją razem (bezalkoholowe) drinki w barze w Central City dla złoczyńców, wspominając swoje nieudane spotkania z Flashem. Zamiast wracać do pamięci, postanowili połączyć siły i ostatecznie położyć kres Scarlet Speedster, atakując go podczas wielkiego otwarcia Muzeum Flasha na Dzień Wdzięczności Flasha.

Pomimo tego, że jest jednym z siedmiu członków założycieli Justice League, Flash rzadko był centralnym punktem odcinka. Zagrał rolę w odcinkach takich jak „The Brave and the Bold” i „Eclipsed”, ale żaden z nich nie oferuje żadnego wglądu w to, kim jest, poza komiczną ulgą. Nie wiemy nawet, którym był Flashem, aż do finału drugiego sezonu, w którym zdjął maskę i altówkę, jest Wally West! Następnie całkowicie znika na pierwszy sezon Justice League Unlimited . „Flash and Substance” to pierwszy prawdziwy odcinek skoncentrowany na Flashu, który pojawia się w połowie ostatniego sezonu. Zarówno „Flash and Substance”, jak i „The Great Brain Robbery” w końcu dają Wally'emu miłość, na jaką zasługuje. Oczywiście mamy teraz siedem sezonów w głębi Lampa błyskowa program telewizyjny na żywo z nadchodzącym filmem, więc cały czas trwa Flash Apprection Day.

To, co kocham we Flashu, to to, jak bardzo ludzie nie mogą pomóc, ale lubią tego faceta. W przeciwieństwie do reszty zespołu nie jest wyrzutkiem ani nie ma tragicznej historii (w przeciwieństwie do swojego wuja Barry'ego). Batman, który wierzy w siłę reformacji, utożsamia się z wytrwałością Flasha w zbliżaniu społeczności zamiast jej rozdzierania. W prawdopodobnie mojej ulubionej scenie z całego serialu Flash wraca do baru i zastaje The Trickstera (granego przez Marka Hamilla) siedzącego samotnie i mopującego do siebie. Flash wita się z nim ciepło, nazywa go prawdziwym imieniem i mówi, że skończył lekarstwa, ponieważ „znowu nosisz kostium”. To zabawny moment, ale jednocześnie głęboko empatyczny, pokazujący autentyczną troskę o zdrowie psychiczne przeciwnika. DCAU było odkrywcze w przedstawieniu współczujących złoczyńców zmagających się z własnym bólem, a Flash daje nam współczujące okno na to.

7. „Starcrossed” - Justice League, sezon 2

„Starcrossed”, finał drugiego sezonu Liga Sprawiedliwych , ma wszystkie zadatki na obszerny epicki odcinek, który pasuje do jego wzniosłego tytułu szekspirowskiego. Tak epicki, że Warner Bros. spakował wszystkie trzy części finału razem i reklamował go jako własny film DCAU. Bruce Timm nie był pewien, czy serial zostanie odebrany w trzecim sezonie, więc zorganizowali odcinek jako możliwy ostatni odcinek. Podczas gdy większość sezonu 1 i 2 była samodzielnymi przygodami, jednym spójnym wątkiem był rozwój Hawkgirl i jej związek z Johnem Stewartem. Przez cały sezon toczyli zalotną sprzeczkę, aż w końcu cała para została uwolniona pod koniec „Dzikich kart”. John i Shayera wcielają się w tytułowych kochanków ze skrzyżowanymi gwiazdami, gdy ich rodzący się romans zostaje zakłócony, gdy rzekomo zaginieni Thanagarianie przybywają, aby ostrzec, że Ziemia jest poważnie zagrożona zbliżającym się atakiem. Thanagarianie przekonują światowych przywódców do zbudowania urządzenia, które pochłonie Ziemię w gigantycznym polu siłowym, aby odeprzeć jakikolwiek międzygalaktyczny atak. Aha, a przywódcą Tanagarian jest Hro Talak, obiecana narzeczona Shayery, która przez cały czas była tanagariańskim szpiegiem. Upsie.

Otrzymujemy mieszankę Romeo i Julii oraz Marka Waida JLA: Wieża Babel komiks, w którym zdradzono przyjaciół, złamano serca i na zawsze wątpiono w lojalność. Jeśli Green Lantern to Romeo, Shayera to Julia, Hro to Paryż, to chyba poszerzając analogię dalej, Batman to Mercutio, który jest jak „ospa na oba wasze domy” i sam próbuje odkryć prawdę. Dowiaduje się, że Thanagarianie nie knują nic dobrego, a to urządzenie jest w rzeczywistości bronią do zniszczenia Ziemi, a nie jej uratowania. Jeśli uważasz, że za bardzo się psuję, wszystko dzieje się w ciągu pierwszych 15 minut pierwszego z trzech odcinków. Pozostały czas sprawia, że ​​Shayera pyta, do kogo chce należeć rodzina, gdy przerzuca lojalność, co jeszcze bardziej dzieli przepaść między nią, Johnem i Hro.

Gdy Thanagarians wprowadzą państwo policyjne, Liga Sprawiedliwości jest zmuszona działać pod przykrywką, używając swoich prawdziwych tożsamości w wielkiej scenie, która przypomina mi, dlaczego tak bardzo kocham ten serial. Flash martwi się znajomością swoich sekretnych tożsamości, ale Batman pokazuje, dlaczego jest Batmanem, zdejmuje maskę i ujawnia, że ​​jest Bruce Wayne, Superman to Clark Kent i (ku jego zdumieniu) Flash to sam Kid Flash, Wally West, rude włosy i wszystko. Ten moment był pierwszym potwierdzeniem, że Flash DCAU to rzeczywiście Wally. Fajnie jest widzieć Ligę w ich ulicznych ciuchach (i J’onn w ludzkiej postaci), biorąc pod uwagę, jak rzadko pokazywane jest ich życie niebędące superbohaterami w serialu. Gdy jeden romans jest bliski załamania, nowy rozkwita między Brucem i Dianą, prowadząc do nowej pary władzy w Justice League Unlimited . „Starcrossed” to jedna wielka, epicka uczta w odcinku z mnóstwem humoru, akcji i tragedii (nie wspominając o złej grze słów tu i ówdzie) na zakończenie niesamowitego sezonu.

Pacyfik obręczy 2 Guillermo del Toro

kiedy Spongebob pojawi się na Netfliksie?

6. „Hereafter” - Justice League, Season 2

We wczesnych latach 90-tych DC organizowało coroczny „Superman Summit”, aby omówić sposoby zwiększenia zainteresowania opinii publicznej w obliczu malejącej sprzedaży Człowieka ze Stali. Superman nie miał znaczenia, odkąd John Byrne opuścił DC w 1988 roku, a fani skłaniali się do kolejnych bohaterów „Xtreme”, takich jak Wolverine, The Punisher i Deadpool. Pisarze zgodzili się, że potrzebują poważnej zmiany, aby Supes znów był ekscytujący. Wejdź: The Death of Superman. Pierwotnie przedstawiony jako żart przez Jerry'ego Ordwaya, DC zdecydował się kontynuować, badając, jak wyglądałby świat bez Supermana. Trzyczęściowa opowieść o crossoverach, postrzegana głównie jako sztuczka mająca na celu zwiększenie sprzedaży, ukształtowała na lepsze lub gorsze przyszłość komiksów z lat 90. Fale zostały ostatecznie odczuwalne w DCAU w odcinku Justice League „Hereafter”. Najmądrzejszą rzeczą, jaką zrobił scenarzysta Dwyane McDuffie, było „zabicie” Supermana w ciągu pierwszych 10 minut tego dwuczęściowego odcinka, dając jasno do zrozumienia, że ​​nie będzie to prosta adaptacja, ale badanie żalu odczuwanego przez resztę Liga i cały świat.

Więc który z najbardziej nikczemnych złoczyńców Supermana w końcu zdobył w nim to, co najlepsze? Lex Luthor? Brainiac? Darkseid? A może… Toyman? Tak, Toyman, jeden z najstarszych wrogów Supermana, ale nigdy nie traktowany poważnie. Wersja DCAU to jego najlepsze wcielenie - mężczyzna uwięziony w pozbawionej wyrazu porcelanowej lalce, która atakuje Supermana podmuchem energii, który dezintegruje jego ciało. Gdy wszyscy wiją się w szoku po tym, co się właśnie wydarzyło, Toyman unosi ramiona w radości i woła: „Superman, pa pa!” To wstrząsający moment, a reszta odcinka dotyczy konsekwencji tego, co robić dalej. Organizują pogrzeb, na którym wszyscy przychodzą, by złożyć hołd, w tym Lex Luthor, który przyznaje, że nawet on będzie tęsknił za swoim dawnym wrogiem. Są tam wszyscy oprócz Batmana, który czuje, że coś jest nie tak, biorąc pod uwagę brak ciała w trumnie. Wierzy, że Clark wciąż żyje, ale nawet on zaczyna mieć wątpliwości i rozważa pomysł, że jego przyjaciel i kolega z drużyny naprawdę może zniknąć.

Oczywiście wiemy, że Superman nie umarł, i właśnie w tym miejscu pojawia się niesamowita druga część „Hereafter” i jest to główny powód, dla którego ten odcinek należy do największych. Czerpanie inspiracji z historii science fiction, takich jak Omega Man i Mad Max , Superman znajduje się sam w postapokaliptycznej przyszłości bez swoich mocy. Ten odcinek neguje każdego, kto mówi, że Superman bez jego mocy jest bezwartościowy, ponieważ ten ogolony, brodaty Superman jest moim ulubionym przedstawieniem Człowieka ze Stali. Wyrusza w odyseję, podróżując Chevroletem z 1957 roku, w końcu wykuwając miecz i walcząc z całą sforą wilków, zabijając Alfę i zakładając jego skórę oraz oswajając resztę stada. W końcu spotyka starego rywala i spotyka się, by ukraść źródło energii zmutowanym karaluchom. To rządzi. To jest mój Nadczłowiek

Całe pokolenie wychowane na myśleniu, że Superman jest „nudny”, jest typem faceta, który podnosi rękę w klasie, aby przypomnieć nauczycielowi, że zapomnieli zebrać pracę domową, w porównaniu do Batmana, który całkowicie opuszcza zajęcia. Superman jest postacią trudną do napisania, ponieważ jego uprawnienia i obowiązki zmieniają się w zależności od tego, kto go pisze. Jest jednak powód, dla którego Superman przetrwał tak długo od swojego debiutu w 1938 roku. Najlepsi pisarze rozumieją, że największą siłą i słabością Supermana jest jego współczucie dla ludzkości, mimo że nie jest jednym z nich. Pozostał światłem nadziei, czyniąc innych bohaterów wokół siebie jeszcze silniejszymi lub, jak Batman przedstawia ponurą scenę przy jego grobie: „Pokazałeś mi, że sprawiedliwość nie zawsze musi pochodzić z ciemności”. Dopóki czasy są ponure, Superman zawsze będzie potrzebny, i uh, pozwól mi zobaczyć * sprawdza wiadomości *… tak, na zewnątrz nadal jest dość ponuro.

Czytaj dalej Liga Sprawiedliwości >>