(Witamy w Nostalgia Bomb , serial, w którym przyglądamy się ulubionym filmom z dzieciństwa i sprawdzamy, czy rzeczywiście są dobre. W tej edycji: wracamy do filmów Amblimacja , krótkotrwałe ramię animacji Steven Spielberg Amblin Entertainment.)
Kiedy przechadzasz się po swojej ścieżce wspomnień z filmu, niektóre tytuły przenoszą cię z powrotem w określone miejsce i czas. Dla mnie zawsze wracam do dywanu w salonie mojej babci. Wciąż czuję zakurzone włókna między małymi palcami - to była moja strefa filmowa. I w tej przestrzenimoje najbardziej żywe wspomnienia krążą wokół kreacji konkretnego studia: Amblimation. Mimo że nakręciły tylko trzy filmy, porwały moje serce i wyobraźnię.
Tak więc w tym wydaniuNostalgia Bomb, wybierzmy się w podróż, aby poznać to krótkotrwałe studio animacji. Podróż, w której bierze udział mysz, grupa dinozaurów i bohaterski wilk / pies. Będzie śmiech, łzy i James Horner. Ale to także historia zmagań animacji lat 90. Bo chociaż może ładnie wyglądać i miećSteven SpielbergW związku z tym na filmowej drodze do chwały zdecydowanie pojawiają się przeszkody.
ile kredytów końcowych w dziwnym doktorze?
Gdzie to się zaczęło?
Jeśli szukasz zakopanego skarbu na YouTube, możesz zauważyć film, na którym znacznie młodszy Steven Spielberg mówi o swoich animowanych ambicjach. Jasne, był uważany za jednego z największych reżyserów swojego pokolenia, ale chciał więcej. Ponieważ po wyprodukowaniu projektów takich jak Kto wrobił królika Rogera, amerykański ogon, i Ziemia przed czasem, Spielberg miał swędzenie związane z animacją, które po prostu musiał podrapać. Chciał być jak jeden ze swoich bohaterów: Walt Disney. I był gotów zrobić wszystko, aby to marzenie się spełniło.
Wtedy Spielberg i Universal Pictures połączyły siły, aby stworzyć własne studio animacji. Zgromadziwszy zespół 230 artystów, byli gotowi szturmem podbić kinowy świat. Wybierając niekonwencjonalne („nieksiężniczkowe”) projekty, przy bardziej kinowym podejściu do swojej pracy, starali się wyróżnić na tle konkurencji. Ale czy Amblin mógł pozostawić takie dziedzictwo, jakie zrobił Disney? Cóż, tak jak w przypadku Walta, ta podróż zaczęła się od myszy…
An American Tail: Fievel Goes West
Teraz będę z wami szczery - nigdy nie byłem American Tail rodzaj gal. Chociaż przygody tej rosyjskiej myszy mogą na pierwszy rzut oka wyglądać uroczo, zawsze było coś takiego Pinokio- zainspirowane poczuciem melancholii w historii Fievela, której ten mały dzieciak mnie nie przepadał. Ale jeśli chodzi o sequel, Fievel Goes West, ten niesmak z biegiem lat zmniejszył się.
W rzeczywistości ta 180 wersja franczyzy zawiera szereg ulepszeń w stosunku do pierwszej części. Chociaż filmy Dona Blutha mają swój własny rodzaj piękna, wydają się być bardzo statyczne, a kadr (z wyjątkiem scen z Rock-a-Doodle i Kamyk i pingwin ) rzadko się porusza, w obawie, że przegapi każdą część kreacji Dona z opuchniętymi policzkami. Jednak w sequelu to czasami chłodne spojrzenie na świat Fievela zostaje zamienione na znacznie wspanialsze podejście.
W pierwszej sekwencji filmu Fievel ożywa płynnym ruchem, gdy pokonuje kilku złych facetów w starym dobrym, westernowym śnie. Ujęcia z perspektywy pierwszej osoby wystrzeliwania pistoletu do 360-stopniowego kręgu wokół Wyliego Burpa (granego przez nieżyjącego już, wielkiego Jimmy'ego Stewarta) spełniają obietnicę kinową obiecaną w zwiastunie filmu. A z innymi ważnymi momentami w 74-minutowym czasie trwania filmu, Amblimation nigdy nie poprzestaje na czymś mniej niż spektakularnym wizualnie.
Jeśli chodzi o samą historię, jest ona zgodna z niektórymi typowymi uderzeniami oryginału (Fievel zostaje oddzielony od rodziny w trakcie transportu do Green River i musi znaleźć drogę powrotną), a w centrum fabuły znajduje się nikczemny kot. Ale to, co większość ludzi pamięta o tej kontynuacji, to nowe lub odnowione postacie. Można argumentować, że to znak, że może oryginalny American Tail nie ma tak wielu zapadających w pamięć postaci (w tym głównego bohatera) lub niektóre momenty po prostu działają lepiej niż inne. Myślę, że jest to nostalgia wykluczająca dobro z „meh”.
Fievel jedzie na zachód trafia w więcej celów niż ktokolwiek się spodziewał (z wyjątkiem kasy). Szkoda, że w książkach historycznych zawsze będzie porównywany do czegoś, co pobiło go z ciosem - niezależnie od tego, czy będzie to oryginalny film, czy jego animowana konkurencja w tym sezonie filmowym (Disney's Piękna i Bestia) . Zamiast tego należy pamiętać o jego kreatywności i chęci bycia nieco bardziej śmiałym i odważnym niż jego poprzednik.
Wróciliśmy! Historia dinozaura
Wróciliśmy rozgrywa się w środku czegoś, co wygląda na Central Park, gdy nasz główny bohater, Rex (John Goodman), opowiada historię zdenerwowanemu małemu niebieskiemu ptaszkowi. To tutaj dowiadujemy się, że nasz bohater był niegdyś bezmózgiem dinozaurem, który stał się inteligentny, a wszystko to dzięki Kapitanowi Neweyesowi (Walter Cronkite) i jego przełomowym wynalazkom. Shenanigans następuje, gdy dinozaury zostają zrzucone (dosłownie) do rzek Nowego Jorku i spotykają Louiego, małego chłopca, który chce uciec i dołączyć do cyrku. Po drodze spotykają podobną uciekinierkę, Cecilię i złego brata Neweyesa, znanego jako profesor Screweyes….
Jeśli ta historia brzmi bardziej zagmatwana niż satysfakcjonująca, masz rację. Ale jako dziecko, które dorastało, jeździło na Manhattanie co tydzień, Wróciliśmy zawsze będzie dla mnie wyjątkowy. Widok T-Rexa Johna Goodmana wędrującego po ulicach Nowego Jorku był jak spełnianie się moich młodzieńczych fantazji. Przemawiał do tej gorączkowej, sennej wyobraźni, którą wszyscy mieliśmy w tych młodszych latach. Ale prawdopodobnie nie tego Amblin chciał, aby ich historia o dinozaurach była.
Ale co właściwie sprawiło, że ten film o gadających prehistorycznych stworzeniach działał dla mnie w szkole podstawowej? Cóż, przede wszystkim jest to gotycki cyrk z lat 90. Dziwne, niewyjaśnione gobliny i Aladyn -esque Cave of Wonders zerwanie namiotu właśnie sprawiło, że mój mózg zaczął się rozglądać.
Ale to, co naprawdę mnie wciągnęło, to przerażający Screweyes, złoczyńca tak tajemniczy, ponieważ większość jego historii została na podłodze w krojowni. pomiędzy ta usunięta sekwencja i wiedząc, że John Malkovich przestał wyrażać postać po tym, jak scenariusz został ostatecznie oswojony, naprawdę musisz się zastanowić, jak wyglądałby ten przerażający kruki, noszący cylinder złoczyńca, gdyby był nieco bardziej rozwinięty.
Kiedy odsuwasz przerażające obrazy na bok, Wróciliśmy naprawdę chce być o przyjaźni i nie do końca spełnia swoje ambicje. Od radia Wish i natychmiastowego połączenia Rexa, przez odpornego na pleśń Louiego, po dinozaury biorące tabletki na drenaż mózgu, aby uratować swoich nowych przyjaciół, ten film naprawdę chce, czuć coś. A z pomocą Goodmana, zbyt dobrego jak na ten film, wciąż wywołuje skoki serca. Po prostu nie tyle, ile można znaleźć w konkursie grającym w multipleksie (w końcu był to środek renesansu Disneya).
Obwiniaj nostalgię lub fakt, że jeszcze w pełni nie przekształciłem się w Grincha, ale nawet z niespójnością w animacji postaci i na wpół upieczoną fabułą, wciąż pochłaniam to, co Wróciliśmy gotuje. Wszyscy chcieliśmy tego wspierającego przyjaciela, kiedy byliśmy mali. Wiesz, ten, który był po prostu właściwą równowagą „pomocnego przewodnika” i „mnóstwa śmiesznej zabawy”, który zapewniał ciepło, którego zawsze pożądało odszczepieńcze dziecko. Rex to reprezentował i widząc, jak Louie traci czujność, by rozpoznać, że przyjaźń wciąż mnie wprawia w uczucia.
Niestety, wydaje mi się, że jestem osamotniony w mojej miłości do tego. Wróciliśmy wasa flop. Ale przez te wszystkie lata nie mogę pozbyć się mojego przywiązania do tego.