Ach, to tak się czuje, gdy nagle pojawia się duży obraz. Chwilę po tym, jak to zostało ujawnione Gwiezdne wojny: odcinek 8 robił nieoczekiwany skok do 15 grudnia 2017 r , inny film przesunął się w upragnioną datę premiery w Dniu Pamięci. Tak, to dzieło zawsze przebiegłego kapitana Jacka Sparrowa, tak jak ten film Piraci z Karaibów: Dead Men Tell No Tales , piąta pozycja w niesamowicie dochodowej (choć coraz bardziej tragicznej) serii Disneya.
Co? Czy myślałeś, że Disney rzeczywiście pozwolił komuś innemu spędzić ten weekend?
samotnie w domu anioły z brudnymi duszami cytaty
Oto, gdzie spadają wszystkie elementy: Piraci z Karaibów: Dead Men Tell No Tales teraz się otworzy na 26 maja 2017 r , wzrost w stosunku do pierwotnej daty wydania 7 lipca 2017 r. Święto Pamięci przez prawie 40 lat było domeną Gwiezdna wojna franczyzy, będącej gospodarzem pierwszych sześciu filmów z serii. Teraz to Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy spaliła niezliczone rekordy kasowe dzięki grudniowej premierze, przekaz jest jasny. Ta seria przeskakuje na Boże Narodzenie. Dzięki tej cennej nieruchomości Disney może przekazać tę darowiznę serii filmów, która naprawdę mogłaby wykorzystać tak słodką datę premiery.
Właściwie niewiele wiemy o tym Piraci z Karaibów: Dead Men Tell No Tales . Inne niż dość szablonowy obraz opublikowany prawie rok temu , nie wiedziałbyś nawet, że istniała ostatnia przygoda Jacka Sparrowa. W rzeczywistości słyszeliśmy więcej o Johnny depp S kłopoty prawne po tym, jak przemycił swoje psy na plan australijski, niż rzeczywisty film. Oto, co wiemy: w filmie Jack ściga inny starożytny artefakt o wielkiej mocy, Javier Bardem zagra nadprzyrodzonego pirata stojącego mu na drodze, Brenton Thwaites zagra nową, młodą główną bohaterkę, która zachowuje się zaskoczona, gdy Jack zrobi coś szalonego, i Orlando Bloom powróci w jakimś charakterze jako Will Turner . Oto oficjalne streszczenie:
Wciągnięty w zupełnie nową przygodę, pechowy kapitan Jack Sparrow odkrywa, że wiatry nieszczęścia wieją jeszcze silniej, gdy śmiertelni piraci-duchy dowodzeni przez jego dawnego wroga, przerażającego kapitana Salazara (Bardem), uciekają z Diabelski Trójkąt, zdeterminowany zabić każdego pirata na morzu… łącznie z nim. Jedyną nadzieją kapitana Jacka na przetrwanie jest poszukiwanie legendarnego trójzębu Posejdona, potężnego artefaktu, który daje swojemu posiadaczowi całkowitą kontrolę nad morzami.
Możesz tego nie pamiętać, ale lata 2003 Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły to cholernie dobry film, a występ Deppa to świetna zabawa. 2006 Piraci z Karaibów: skrzynia umarlaka jest trochę mniej zabawny, a występ Deppa jest trochę mniej dobry. A potem 2007 Piraci z Karaibów: Na krańcu świata był totalny bałagan i 2011 rok Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach był kompletnym koszmarem filmu, który wciąż zarabiał bezbożne kwoty. Innymi słowy, ta franczyza widziała lepsze dni… ale może sześcioletnia przerwa i świeża krew w postaci Kon-Tiki dyrektorzy Joachim Rønning i Espen Sandberg , może być właśnie tym, co zalecił lekarz.
Sekstaśma z Pamelą Anderson i Tommym
Gdyby Piraci z Karaibów: Dead Man Tell Now Tales to powrót do formy, wtedy data premiery 26 maja 2017 roku byłaby bardzo dobrym miejscem do pochwalenia się tym.