Jedyny i jedyny Ivan Wywiad z reżyserem: Thea Sharrock - / Film

Liema Film Tara?
 

Jedyny i jedyny wywiad z reżyserem Ivanem



Jedyny Iwan to film definiowany przez jego dobroć. Słodka i często smutna opowieść o zwierzętach w niewoli, która rozumie, dlaczego te stworzenia muszą być wolne, a jednocześnie wczuwają się w ludzkie pragnienie bliskości tych zwierząt. To delikatna równowaga dla filmu rodzinnego i tego reżysera Thea Sharrock ściąga.

Przed premierą filmu w Disney + pod koniec tego tygodnia rozmawiałem z Sharrock nad Zoom o tworzeniu postaci zwierząt CGI, nakręceniu filmu, w którym główna motywacja „złoczyńcy” pochodzi z miejsca miłości i dlaczego celowo pominęła z palety kolorów filmu.



Marvel studios zestaw pudełek sagi nieskończoności

Zacznę od oczywistego pytania: jak doszło do tej historii? Czy przeczytałeś książkę jako pierwszy, czy też została Ci dostarczona jako potencjalny film?

Przyniesiono mi go jako scenariusz, więc był to już scenariusz. Potem bardzo szybko przyszła kolej na książkę, którą potem przeczytałem, pokochałem i bardzo szybko przeczytałem ponownie z moimi dziećmi. Mam dwóch chłopców, a oni mieli wtedy dziewięć i dziesięć lat, czyli dokładnie w takim wieku, dla którego książka została napisana. To było naprawdę wnikliwe i podekscytowane pracą nad projektem, który może być dla nich. Z czego zdałem sobie wcześniej sprawę, że tak naprawdę nigdy tego nie zrobiłem, porządnego projektu rodzinnego. To była pierwsza rzecz, a jednocześnie praca z Disneyem była oczywiście ekscytującą perspektywą.

To nie jest tradycyjny film Disneya ani tradycyjny film rodzinny. Myślę, że jest to reprezentowane przez postać Macka, który jest najbliższą rzeczą, jaką ma ten film, do złoczyńcy, ale nie jest złoczyńcą. Wyraźnie troszczy się o Iwana i troszczy się o inne zwierzęta, ale nie wie, co jest dla nich dobre. Czy możesz mówić o tworzeniu filmu, w którym czarny charakter nie jest nawet złoczyńcą?

Carrie Fisher Star Wars odcinek 8

W książce jest znacznie bardziej czarno-białą, nikczemną postacią. O wiele łatwiej go nie lubić, co w książce sprawdza się znakomicie. Ale czułem bardzo mocno, a studio bardzo mocno, że nie chcieliśmy iść w dół, że czarno-białe: „zwierzęta są dobre, ludzie są źli” [ścieżka], ale raczej odzwierciedlać to, jacy wszyscy jesteśmy , jak wszyscy ludzie są znacznie bardziej złożeni. Są rzeczy, które uważamy za łatwe i trudne, i wszyscy popełniamy błędy. Myślę, że innym ważnym powodem zmiany jest to, że film porusza bardzo ważne, dość duże tematy. Myślę, że nie chcieliśmy tego odbierać. Sprawiając, że Mack jest oczywiście mniej nikczemny, myślę, że stworzyło to trochę więcej miejsca dla tych, którzy chcą tam pojechać i tych, którzy są gotowi tam pojechać, aby pomyśleć o większych, nieco cięższych tematach, które leżą u podstaw, a mam nadzieję, że nie trafimy ludzie nad głową. To był jeden z celów, to było uciec stamtąd, ale z pewnością wystarczyło, aby dorośli i dzieci mogli docenić, przyswoić, pomyśleć, porozmawiać.

Myślę, że gorzką pigułką filmu, która naprawdę uderzyła mnie jako dorosłego i może mieć jeszcze większy wpływ na dzieci, jest to, że kochanie zwierząt to nie to samo, co wiedza o tym, co jest dobre dla zwierzęcia, i wybory, jakich bohaterowie dokonują w ostatnim odcinku. myślę, odzwierciedlają to.

Pewnie. Myślę, że sam fakt, że muszą się ze sobą pożegnać i wyruszyć w odpowiednie dla siebie miejsce, jest również ważnym przesłaniem. Czasami to właśnie musimy zrobić.

Myślę, że jednym ze sposobów podkreślenia tego jest to, że zwierzęta, chociaż można usłyszeć ich głosy po angielsku, są przedstawiane jako zwierzęta. Sposób, w jaki zostali stworzeni jako postacie, poruszają się jak zwierzęta, nawet gdy mówią, mają rytm zwierzęcia w sposobie, w jaki się poruszają, niezależnie od tego, czy jest to pies, czy goryl. Czy możesz porozmawiać o pracy przy produkcji nad stworzeniem postaci zwierząt, które są wyraźnie zwierzętami, a nie tylko ludźmi, którzy wyglądają jak zwierzęta.

gdzie był pierwszy piątek, w którym nakręcono 13. film?

(śmiech) Tak. Każde zwierzę jest CGI. W filmie nie ma żadnych prawdziwych zwierząt, a dotarcie do produktu końcowego było bardzo skomplikowane. Na przykład ze wszystkimi zwierzętami, które mówią, zaczęliśmy najpierw nagrywać ich głosy, a mój redaktor i ja składaliśmy je razem, aby stworzyć prawie jak słuchowisko radiowe, wszystkie sceny, które miałyby razem. Oddawaliśmy je animatorom, którzy rozpoczynali proces dosłownego ożywienia postaci. Ponieważ ten typ animacji zawsze zaczyna się od głosu - nie tworzysz postaci, a potem dodajesz głos. Jest na odwrót. Następnie musieliśmy, na dodatek, zająć się wszystkimi scenami, w których ludzie wchodzili w interakcje ze zwierzętami lub grali ze zwierzętami, rozmawiając z nimi lub w ich pobliżu. Aby to umożliwić, mieliśmy inną obsadę aktorów, którzy byli fizycznie na miejscu. Więc dla Ivana mieliśmy fantastycznego aktora Ben Bishop który był na zaciskach i fizycznie poruszał się w sposób, który uważaliśmy za bardzo podobny do Iwana. Ben naprawdę chciał wejść w duszę i sposób myślenia Ivana, mimo że nic nie mówił, chciał reprezentować Iwana, którego próbowałem stworzyć. I podobnie z psami mieliśmy lalkarzy. A dla dużego słonia, Stelli, mieliśmy dwóch facetów ubranych w zieloną lycrę, z ogromnym wycięciem w kształcie słonia, które przesuwały, żeby aktorzy wiedzieli, gdzie ona jest. A dla Ruby mieliśmy kaskadera, który dosłownie wchodził na czworaki i chodził tak, jakby był słoniątkiem, z uszami i trąbą. Więc każdy, kto zetknął się z Ruby, mógł mieć z nim fizyczną interakcję. Był to więc bardzo wielowarstwowy proces ożywiania zwierząt.

Chcę zapytać o coś, o czym wspomniałeś wczoraj na konferencji prasowej, o to, jak utrzymywałeś zielony kolor z filmu do czasu retrospekcji lub późniejszych sekwencji. Czy możesz porozmawiać o tym, jak to wpłynęło nie tylko na paletę kolorów, ale także o to, jak nakręciłeś te sceny i jak zbudowałeś te zestawy i wszystko przedstawiłeś?

post scena kredytowa wiek ultron

Tak. To było coś, co przyszło projektantowi bardzo, bardzo wcześnie. Doszło do tego, kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy rozmawiać o tym, jak chciałem, aby wyglądały sceny z retrospekcji i co było naprawdę ważne. I oczywiście zieleń i bujność tego środowiska były pierwszą rzeczą, która wydawała się właściwa. Tak naprawdę to przyszło stamtąd. Pracowaliśmy trochę wstecz i powiedziałem: `` Myślę, że powinniśmy po prostu rozebrać wszystko w centrum handlowym z zieleni, aby wywrzeć jak największy wpływ, jaki mogliśmy dzięki tym zestawom scen. '' W pewnym sensie była to dość prosta decyzja, aby podjąć kiedy już to zrobiliśmy. To było trudniejsze dla działu kostiumów, tylko dlatego, że trzeba im odebrać główny kolor. Ale zadziałało, byliśmy bardzo ostrożni, wszyscy ściśle ze sobą współpracowali i bardzo się cieszę, że się tego trzymaliśmy. To subtelna sprawa, ale jak powiedziałem wczoraj, kiedy się nad tym zastanowić, ma to głębszy efekt, niż być może początkowo zdawałeś sobie sprawę.

***

Jedyny Iwan trafia na Disney + 21 sierpnia 2020 .