Na Festiwalu Filmowym w Toronto mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z Emile'em Hirschem na temat jego nowego filmu W dzicz . Nowa adaptacja filmowa Seana Penna jest jak dotąd jednym z najlepszych filmów 2007 roku. Jeśli film jest w Twoim mieście w tym tygodniu, obejrzyj go (w nadchodzących tygodniach będzie rozszerzany na cały kraj).
Pytanie: Jak myślisz, co Christopher McCandless pomyślałby o tym filmie?
Emile Hirsch: Myślę, że byłby tym bardzo podekscytowany i pozytywny wpływ, jaki mogłoby to mieć na ludzi. Jest osobą ze wszystkiego, czego się nauczyłem, był człowiekiem czynu, który chciał zmiany. Jest osobą, która studiowała sprawy humanitarne. Nawet w liceum tak bardzo przejmował się apartheidem. Wszystko, co według niego może pomóc zmienić szerszy obraz, myślę, że pomyśli, że to dobra rzecz. A jego siostra Carine to potwierdziła.
zwiastun filmu z serii niefortunnych zdarzeń
Pytanie: Ten film i książka, na której się opiera, są naprawdę powiązane z nastolatkami, wiem, że wiązałem się z nim, czytając go w liceum. Czy jest szczególnie dźwięczny w twoim wieku?
Emile Hirsch: Myślę, że to było naprawdę istotne w moim życiu, nie mogę mówić w imieniu każdego młodego człowieka. To była jedna z tych rzeczy, w które się zaangażowałem i nie wyglądało to tak, jakbym patrzył na to z perspektywy starszej osoby, jak „o, to jest ten punkt w twoim życiu”. Spojrzałem na to jako na coś bardzo w tej chwili i byłem naprawdę podekscytowany, aby wyruszyć na tę przygodę. I wiele z tego rodzaju obserwacji z perspektywy czasu, może coś, na co gdy będę starsza, spojrzę wstecz i naprawdę będę w stanie ocenić, co się dzieje. Ale dla mnie było to bardziej „TAK! ROCK AND ROLL! ”
Pytanie: Więc myślałeś o procesie tworzenia tego? Gdzie trenowałbyś i gdzie strzelałbyś?
Emile Hirsch: Tak.
Pytanie: Kiedy byłem młody, właśnie tego chciałem: wyjść na wolność i zostawić wszystko za sobą. Teraz, gdy jestem w średnim wieku, patrzę na to i widzę, że on nie ma tego dokładnie tak, jak trzeba. On coś schrzanił na wiele sposobów. Powinien był zadzwonić do swoich rodziców. Więc myślisz, że być może poczujesz się inaczej w stosunku do tej postaci niż teraz? A może widzisz teraz wady jego postaci z twojej perspektywy.
Emile Hirsch: Prawdopodobnie nie czułbym się komfortowo nie rozmawiając z rodzicami i rodziną. Ale to było coś, co zrobił. I to jest coś, czego prawdopodobnie bym nie zrobił.
Pytanie: Jest wiele świetnych występów. Jednym z moich ulubionych był Hal Holbrook.
Emile Hirsch: Niedawno widziałem Hala Holbrooka w Mark Twain Tonight. To jego szósty rok.
Pytanie: To było jak oryginalne jednoosobowe przedstawienie.
Emile Hirsch: Widok go robiącego był niesamowity. Praca z Halem nad tym filmem była świetna, ponieważ jest tak doświadczonym aktorem i sprawia, że wszystko wygląda na takie proste. Robi to od tak dawna i jest w tym dobry. Nie mogłem nawet powiedzieć, kiedy zaczęliśmy, a kiedy przestaliśmy. To było tak płynne.
Pytanie: Brian Dierker, który właśnie tu był, wszyscy myśleliśmy, że był aktorem weteranem postaci, ponieważ jest taki naturalny.
Emile Hirsch: To niesamowite. Brian też wykonał świetną robotę. Zaczynał jako nasz przewodnik po tratwach rzecznych. To on prowadził mnie przez bystrza Wielkiego Kanionu i zachęcał mnie „You Can Do It Man!” I opowieść o tym, co stało się z Brianem, ja i Sean siedzieliśmy pewnego dnia nad brzegiem rzeki Kolorado i oboje palili papierosy. Siedzieliśmy tam, rzucaliśmy się w kółko, rzucając pomysły na to, kto mógłby zagrać tę postać Rainy. To tak, jakby wyrzucić imię. Nie. Podaj inne imię, nie, podaj inne śmieszne imię, nie. Rozmawiali z ludźmi Philipa Seymoura Hoffmana. To było całe to wielkie poszukiwanie. To stało się biegiem, w którym podszedłem do Seana i miałem jeszcze cztery nazwiska. Powiedziałby „uh, nie”. 'O nie.' Potem spojrzałem na Briana, który ciągnął jedną ze swoich łodzi na brzeg i robił to, podczas gdy zaciągał się ręcznie skręcanym papierosem. Pomyślałem: „O, SEAN! Chcesz wiedzieć, kim jest ten facet? Będzie taki doskonały… Brian ”. Zaciąga się papierosem [Emile ma wrażenie, że Seans wpadł w pierwszą reakcję dezaprobaty, a potem spogląda na Briana i zdaje sobie sprawę, że to on może być tym facetem]. powiedział: „Przeczytam go”. Tak to się stało. Pracowaliśmy nad niektórymi scenami i było niesamowicie.
Pytanie: Czy możesz opowiedzieć o swoim własnym procesie castingowym? Wygląda na to, że z tobą i Seanem było trochę z tyłu i czwarte.
Emile Hirsch: Cóż, sposób, w jaki ten proces działał ze mną i Seanem. Sean widział film, który zrobiłem pod tytułem Lords of Dogtown. Reżyserka Catherine Hardwicke faktycznie pokazała mu go w San Francisco, w nadziei, że zaangażuje go w projekt, który miała wtedy zrobić. Ale właśnie dostał prawa do Into The Wild i szukał do tego aktora. Więc zareagował na przedstawienie lub jego części. Zadzwonił do mnie bezpośrednio na mój telefon komórkowy. Powiedział „Hej”, a ja „Woah”. Spotkaliśmy się, a on był naprawdę niejasny. Pomyślał: „Mam wszystkie te projekty”, na przykład wiele rzeczy, na przykład nie chciał się angażować, ale przez cały czas wiedział, że to tylko jedna rzecz. Powiedział mi, żebym przeczytał książkę, a ja przeczytałem ją tamtej nocy i po prostu zostałem nią zafascynowany, pokochałem ją, zadzwonił do niego i powiedział mu to. Potem przez cztery i pół miesiąca, co trzy tygodnie lub miesiąc dzwonił do mnie i wychodziliśmy na kolację, na drinka czy coś. W tym momencie przestaliśmy rozmawiać o filmie i pomyślałem, że Sean pomyślał, że jestem fajny i po prostu chciałem się spotkać. Odpowiedziałem: „Och, wow”. A potem nagle zadzwonił do mnie i powiedział, że ukończył szkic Into the Wild i że część jest twoja, jeśli chcesz. Przyjedź więc do San Francisco i przeczytaj. A ja na to: „Co?” To naprawdę po prostu mnie uderzyło. Wydaje mi się, że podczas naszych spotkań i wspólnych spotkań zdecydował, że nadaję się do tej roli i chciał, żebym to zrobił. To było dla mnie naprawdę niesamowite uczucie, że tak się stało. Natychmiast rozpoczął się długi proces fizyczny.
Pytanie: Więc schudłeś przed filmem?
Emile Hirsch: Ważyłem około 156 funtów, kiedy dostałem tę rolę, i ważyłem 130 funtów przez większość filmu, więc straciłem 26 funtów, aby nadać kształt filmowi. A potem zszedłem do 115 funtów na utratę wagi w segmencie Alaski. Więc to było jak dwa etapy utraty wagi. Było to więc dużo biegania, bycia bardzo głodnym i ciągłego marzenia o cukierkach. To zabawne, bo normalnie nie jestem wielkim zjadaczem batonów czekoladowych. Ale to było naprawdę to, czego chciałem bardziej niż czegokolwiek, kiedy byłem najbardziej głodny. To było jak stek? Nie. Like a Take 5 Candy Bar? To było jak Ideał.
Pytanie: Powiedziałeś wcześniej, jak Chris McCandlessowi spodobałby się każdy film, który mógłby zmienić ten stan rzeczy. Czy możesz powiedzieć trochę więcej o tym, jak ten film wpłynie na widzów?
Emile Hirsch: Nie mogę mówić o tym, co myślę, że przyniesie to wszystkim, ale tylko dla mnie była to dla mnie bardzo inspirująca historia w moim życiu. To jedyny miernik, jaki mogę mieć. Ale po prostu żyj pełnią życia i wiadomość, że Chris dowiaduje się, że szczęście jest realne tylko wtedy, gdy możesz się nim podzielić z kimś innym. Jego własne objawienie, którego szukał, było tuż pod jego nosem. To był znak rozwieszony na całej drodze i jego podróżach, ludzie, których spotkał po drodze. I zajęło mu odizolowanie się i uświadomienie sobie tego w szczerym polu.
Pytanie: Czy odwiedziłeś rzeczywiste miejsce, w którym autobus był na Alasce?
po człowieku-mrówce kredytowej i osy
Emile Hirsch: Zrobiłem. Wybrałem się na przejażdżkę skuterem śnieżnym z tym facetem o imieniu BJ. To było 90 minut jazdy skuterem śnieżnym do autobusu, a autobus nadal tam jest. Buty nadal tam są. A teraz w autobusie jest wszystko to napisane przez wszystkich ludzi, którzy odwiedzili autobus i napisali małe notatki. To wspaniałe, ponieważ wszystko jest tak pozytywne i nikt nie idzie na całość, żeby się pieprzyć.
Pytanie: Czy to był twój własny charakter pisma?
Emile Hirsch: Tak.
Pytanie: Napisałeś coś w autobusie?
Emile Hirsch: Może.
nie zaglądaj pod przyczepę łóżka
Pytanie: Czy to był prawdziwy łoś?
Emile Hirsch: Tak. W rzeczywistości nie strzelaliśmy do łosia, ale łoś był ofiarą drogową, którą znaleźli na poboczu drogi.
Pytanie: Co to za małe stworzenie, które jadłeś w tej jednej scenie?
Emile Hirsch: Wiewiórka.
Pytanie: Czy ty i Sean przestaliście się spotykać teraz, kiedy nakręciliście film, czy nadal się spotykacie?
Emile Hirsch: Sporadycznie.
Pytanie: Czy rozmawialiście o The Lords of Dogtown, odkąd opowiadał Z-Boys?
Emile Hirsch: Tak. Jest z tego obszaru. W tym sensie było to dla mnie dobre, ponieważ znał postać i prawdopodobnie lepiej oceniał występ niż wielu ludzi, którzy nie wiedzą o tym świecie. Bo chyba znał postać, którą grałem.
Pytanie: Jedną z rzeczy, które naprawdę mi się podobało, jest to, że poza tekstem na ekranie, nigdy nie próbuje umieścić twojej postaci w głosie nad rolą i oczywiście w ostatnich miesiącach swojego życia był sam i możesz spekuluje, ale film nie próbuje tego zrobić. Zastanawiałem się, jak się do tego podszedłeś, ponieważ jest wiele rzeczy, które nie są znane.
Emile Hirsch: Jak wypełnić luki?
Pytanie: Tak, bez przesady.
Emile Hirsch: Naprawdę po prostu biorąc informacje i uczucia, które zgromadziłem po drodze i po prostu ufając swoim instynktom, instynktom Seana. To naprawdę wszystko.
Pytanie: Czy masz jakieś ciekawe historie z The Slabs?
Emile Hirsch: Tak, płyty. Szalony Wayne! Był gitarzystą, który przedstawił nas mówiąc „Możesz pocałować mnie w dupę!” Właściwie siedział w więzieniu, kiedy to kręciliśmy, a Sean namówił sędziego, żeby wypuścił go na te dni. Pojawił się więc tego dnia w pełnych kajdankach i pomarańczowym kombinezonie oraz szeryfów ze strzelbami. Krótko pozwolili mu założyć kostium i zaśpiewać piosenkę.
Pytanie: Za co siedział w więzieniu?
Emile Hirsch: Nie wiem. Weryfikacja faktów!
wieczne słońce obrazów nieskazitelnego umysłu
Pytanie: Na ile dni pozwolono mu wyjść z więzienia?
Emile Hirsch: Tylko jeden dzień. Po prostu zrób to. To element wyposażenia płyt. Jest tam bardzo dobrze znany. Był kimś, kogo Sean początkowo wyszedł tam, aby dowiedzieć się o Płytach, kiedy prowadził własne zwiadu i badania, był tam i został zaszczepiony.
Pytanie: A facet z Salvation Mountain to prawdziwy facet, prawda?
Emile Hirsch: Tak. Leonard. Jest niesamowity. Leciał dookoła świata lub kraju balonem na ogrzane powietrze. A jego balon rozbił się, a on wybrał miejsce i powiedział, że to tam będzie. I zbudował Górę Zbawienia.
Pytanie: Jak tam Speed Racer?
Emile Hirsch: Nie mogło być bardziej inaczej niż Into The Wild. Spodziewaj się dreszczy, dreszczy i dobrej zabawy.
Pytanie: Co możesz nam powiedzieć o tym filmie, którego jeszcze nie znamy?
Emile Hirsch: Pod względem estetycznym nie będzie to jak The Matrix. Jeśli spodziewasz się czegoś w rodzaju Matrixy…
Pytanie: Brak efektów Bullet Time?
Emile Hirsch: Jest zupełnie inaczej. Wachowscy wymyślili się na nowo. To jest zajebiste.