Więc o co chodzi z tym przyszłym projektem Sentinel w X-Men: Days of Future Past ? Pierwsze zdjęcie przyszłego zabójcy mutantów zadebiutowało późnym wieczorem na okładce Empire Magazine i natychmiast uniosło brwi. Chociaż pierwsze pokolenia Strażników, które zobaczyliśmy w filmie, są w pewnym stopniu podobne do ukochanego przez fanów projektu znanego z komiksów, jest to daleko od jakiegokolwiek projektu, jaki widzieliśmy.
Istnieją niejasne wskazówki dotyczące „ostatecznego Strażnika” Nimroda w „twarzy” robota, ale więcej wskazówek dotyczących klasycznego projektu zmiennokształtny cybernetyczny kosmita Warlock , z spin-offu X-Men Nowe mutanty . Może tam być T-1000, wraz z inspiracją z gier wideo i może trochę ksenomorfem Obcego. Dopóki nie zobaczymy tego w ruchu, trudno jest ocenić, jak dobrze to zadziała, chociaż oczywiście obowiązuje ścisła zasada projektowania.
Po przerwie scenograf wyjaśnia tę zasadę.
Po pierwsze, jeśli przegapiłeś obraz, oto Sentinel:
Scenograf John Mayhre wyjaśnił wygląd Imperium :
To broń biomechaniczna. Musieliśmy wymyślić ostateczną wersję, która w zasadzie mogłaby powstrzymać X-Men. Zaczęliśmy od tego pomysłu, że prawie składają się z magnetycznych płytek, które są nakładane na siebie, wyobrażając sobie, że płytki mogą się kurczyć lub rosnąć, więc Strażnik może być chudy, aby przejść przez małą przestrzeń lub płytki mogą się otworzyć, aby stać się większym kształt. Stały się więc praktycznie nie do powstrzymania ”.
Ma to sens, przynajmniej w odniesieniu do tego projektu. Kiedy wczoraj wieczorem po raz pierwszy zobaczyliśmy ten obraz, pomyślałem, że może mieć pochodzenie inspirowane nanotechnologią - że może się zmieniać i rekonfigurować w razie potrzeby. Taka jest sugestia wszystkich tych małych talerzy i najwyraźniej właśnie tego, czego szukali. Niezależnie od tego, czy jest to dobre jako Strażnik, czy coś, co fani mogą i zaakceptują, to inna historia.