Oglądanie The Last Jedi After The Rise of Skywalker - / Film

Liema Film Tara?
 

Oglądanie The Last Jedi After The Rise of Skywalker



Jeśli chodzi o ulubione seriale filmów gatunkowych, Gwiezdne Wojny stać samotnie. Nie mówię o numerach kasowych czy rozpoznawalności nazwiska, ale o tym, jak marka powstała. w odróżnieniu Władca Pierścieni lub Harry Potter , daleko, galaktyka nie ma podstawowej struktury powieści, na której można by oprzeć swoje tematy i narrację. Podczas gdy Marvel Cinematic Universe i DC Extended Universe mają dziesięciolecia materiału źródłowego do wydobycia, Gwiezdne Wojny nie ma tego luksusu. Chyba że policzysz legendę, która jest sękatą plątaniną, z której wydobyto garść przydatnych elementów.

Chodzi mi o to Gwiezdne Wojny to warta wiele miliardów dolarów maszyna, która działa jak spiżarnia zamiast planisty. Pisząc beletrystykę, istnieją dwie główne szkoły myślenia: planiści nie wymagają wyjaśnień. Lubią mieć zarys, wiedzieć, dokąd zmierza historia i mieć szczegółowy plan, jak się tam dostać. Z drugiej strony planiści mogą grzęznąć w szczegółach, odmawiając umieszczenia pióra na papierze (lub palców do klawiatury), dopóki każdy najmniejszy szczegół nie zostanie zablokowany. Następnie są spodnie. Są to pisarze, którzy mają niejasne pojęcie o tym, dokąd zmierza ich historia, i po prostu lecą obok siedzenia swoich spodni, rzucając się w narrację i ufając, że postacie poprowadzą narrację tam, gdzie musi iść. Wadą tego może być to, że bez zarysu historie mogą meandrować i znikać lub uderzać w ścianę po tym, jak autor wpisuje się w metaforyczny kąt.



Oczywiście wielu pisarzy łączy te dwa elementy. George R.R. Martin nazwał siebie ogrodnikiem. Zna podstawowy zarys i sadzi nasiona, a następnie obserwuje, jak historia rośnie, przycinając ją do odpowiedniego kształtu. Jednak zdecydowanie moja ulubiona metoda pisania beletrystyki pochodzi od nieżyjącego już Sir Terry'ego Pratchetta. Nazwał swój styl „Doliną chmur”, w której pisarz zna wielkie rytmy - wierzchołki drzew wystające z mgły - i trzeba zejść do mglistej doliny, rzucając się w stronę pierwszego drzewa i mieć nadzieję na najlepsze.

To wszystko to po prostu długa droga, aby to powiedzieć Gwiezdne Wojny nigdy nie był do końca pewien, dokąd zmierza, dopóki tam nie dotarł. Na każdym filmie widać szwy, mimo że pod koniec całość się żeluje. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku trylogii sequel. Powiedz, co chcesz o George'u Lucasa i prequelach, ale to był jego świat i wszyscy w nim żyli. Bez jednej, jednoczącej siły twórczej odpowiedzialnej za sequele, Lucasfilm utrudnił analizę motywów i motywacji postaci. Ale ze zdziwieniem stwierdzam, że po obejrzeniu Powstanie Skywalkera , mój pierwszy przegląd Ostatni Jedi rzucić do łóżka wiele problemów, które wcześniej miałem z tym filmem.

Zwłaszcza jeśli chodzi o Luke'a Skywalkera, mistrza Jedi i zrzędę zawodową.

Kontekst jest królem

Pełne ujawnienie: nienawidziłem Ostatni Jedi kiedy wyszło. Nienawidziłem tego w zeszłym roku. Nienawidziłem tego po tym, jak zobaczyłem Powstanie Skywalkera które mi się podobało. Nie będę teraz zagłębiać się w moje rozumowanie, ale wtedy widzisz moje myśli tutaj , tutaj , i tutaj Jeśli chcesz. Po ponownym obejrzeniu Ostatni Jedi w następstwie kontekstu Powstanie Skywalkera i materiały uzupełniające, takie jak komiks Kylo Ren, zmieniły się niektóre z moich wcześniejszych opinii.

Przed powtórką wróciłem do wielu dyskusji, które miały miejsce, kiedy Ostatni Jedi wyszedł. Kilka punktów pojawiało się w kółko: że to dobrze, że Luke w końcu uznał, że Jedi są źli i muszą umrzeć, ponieważ Rey jest „nikim”, był wywrotowy i należało uznać, że Snoke był nowym graczem na tablicy i niezwiązane z dawną wojną i że „Niech śmierć umrze, zabije ją, jeśli trzeba” było dobrym i szlachetnym celem. Po rewatchowaniu Ostatni Jedi , Zastanawiałem się, jak wielu tak bardzo chybiło. Każdy z nich jest obalany w samym filmie.

Oczywiście nowy kontekst, który pojawił się od tamtego czasu, pomógł mi to zobaczyć. To tak, jakby świadomość, że Vader jest ojcem Luke'a, zmienia nasz sposób postrzegania Nowa nadzieja lub jak oglądać Wojny klonów dodaje głębi temu, co w innym przypadku jest nienaturalnie szybką zdradą Zakonu Jedi przez Anakina Skywalkera. Wśród informacji, w które byłem uzbrojony, kiedy nurkowałem z powrotem Ostatni Jedi :

  • Jak długo Luke był na Ahch-To (maksymalnie 5 lat)
  • Ile lat miał Ben Solo, kiedy wszystko poszło na boki (23/24)
  • Luke wiedział, kim był Rey *
  • Luke zmaga się z syndromem oszusta
  • Trening Leii Jedi i wizja Mocy o losie Bena

* Trwa dyskusja na temat tego, czy Luke wiedział przed śmiercią, czy tylko Leia wiedziała, ale na potrzeby mojej rewizji zrobiłem to z obiektywem Luke'a, który był dobrze świadomy pochodzenia Reya.

Nowy punkt widzenia

Te pięć punktów na zawsze zmienia ewolucję zachowania Łukasza w Ostatni Jedi , od chwili, gdy widzowie go po raz pierwszy zobaczą, aż do chwili, gdy triumfalnie ogłosi, że nie będzie ostatnim Jedi. Aby rozpocząć na początku, po Bitwie o Endor, Luke Skywalker i Leia Organa udali się do Ajan Kloss, aby Luke mógł wyszkolić swoją siostrę bliźniaczkę na Jedi. Podczas gdy trenowała zawodowo tylko przez rok lub krócej, Leia była już dobrze zorientowana w stylach walki dzięki swojemu wychowaniu. Fakt, że była w stanie zbudować własny miecz świetlny przy tak niewielkim treningu, dowodzi, że jej umiejętności posługiwania się Mocą były naprawdę wrodzone. Była Hermioną Rycerzy Jedi.

Leia miała wtedy wizję Mocy, która pod koniec jej treningu Jedi oznaczała śmierć jej syna. W nieudanej próbie odwrócenia losu Leia porzuciła tę ścieżkę i ponownie została dyplomatą. Z dodatkowych materiałów wiemy, że odejście Lei wywołało u Łukasza kryzys wiary. Zniknął wkrótce po narodzinach Bena Solo, co sugeruje, że miał misję, aby dowiedzieć się więcej o Jedi, aby odpowiednio wyszkolić Bena i inne wrażliwe na Moc dzieci, zamiast wpadać w to jak oszust. Jest to dalej widoczne w komiksie Kylo Ren, który pokazuje Bena i Mistrza Luke'a na misjach odzyskania utraconej wiedzy o Jedi. Ale to wszystko poszło bokiem pięć lub sześć lat wcześniej Przebudzenie mocy , gdzie Ben Solo staje się Kylo Renem i zwraca się na Ciemną Stronę. Ze wstydu, rozpaczy i przygnębienia Luke uciekł. Właśnie w tym miejscu widzowie odbierają opowieść Ostatni Jedi .

Luke Skywalker miał depresję AF

Cały wątek narracyjny Luke'a Skywalkera w Ostatni Jedi czy on pogodzi się z faktem, że był samolubny i nie miał racji, ukrywając się przed Ahch-To, powodując ogromną i druzgocącą porażkę. Luke Skywalker, którego Rey znajduje, wydaje się porażką, a nie bohaterem. W opinii Luke'a nie udało mu się ukończyć szkolenia Jedi swojej siostry. Nie udało mu się zrozumieć Mocy na tyle dobrze, aby przekazać nauki Jedi następnemu pokoleniu. Przez lata nie widział, jak Snoke korumpuje swojego siostrzeńca tuż pod jego nosem. Zawiódł Bena i innych jego uczniów. Rey wręcza Luke'owi miecz świetlny, który kiedyś należał do Anakina Skywalkera - kolejnego nieudanego Rycerza Jedi - musiało być jak sól w ranie. Fizyczne przypomnienie, że Skywalkers nie robią nic, tylko wszystko psują.

Jest też ta zmarszczka, że ​​Luke Skywalker wie, kim naprawdę jest Rey. Możesz absolutnie przeczytać scenę, w której pyta Rey o to, kim ona jest i skąd pochodzi, gdy próbuje sprawdzić, czy Rey zna jej własne pochodzenie. Nie zgadza się „uczyć” jej Mocy, dopóki nie upewni się, że nie ma pojęcia, kim jest jej dziadek. Ale nawet ta decyzja wciąż jest podszyta strachem. W końcu, zdaniem Luke'a, nie udało mu się wyszkolić Bena Solo na Jedi, a to był jego własny bratanek, a nie wnuczka Dartha Sidiousa. Gdyby wnuk Dartha Vadera spadł na Ciemną Stronę pod okiem Luke'a, jaką szansę miałby, próbując nauczyć Rey Palpatine być Jedi?

To nadaje zupełnie nowy wymiar panice Luke'a podczas lekcji Reya. Ma Rey sięgnąć Mocą, aby poczuć, jak wszystko jest połączone. Następnie, natychmiast po gorzkiej tyradie o tym, jak Jedi byli pełni pychy (okej, uczciwie) i że Światło nie potrzebuje egzekutorów, Rey czuje przyciąganie jaskini Ciemnej Strony. Luke metaforycznie popycha ją w tym kierunku z własnym strachem i nienawiścią do samego siebie, a potem przeraża się, że poszła prosto na Ciemną Stronę… jak jej dziadek przed nią. To również wyjaśniałoby, dlaczego Luke był tak zdeterminowany, by trzymać ją i Kylo Rena oddzielnie, a także jego przerażenie, kiedy zwróciła się przeciwko niemu w deszczu Ahch-To. Spełnił się jego najgorszy strach, gdy pojawił się kolejny Palpatine i cała jego wina.

krispy kreme pączki rick and morty

Ale pod koniec Ostatni Jedi , Luke Skywalker łączy to w całość. Dlaczego? Z powodu Yody, małego trolla. Po tym, jak Rey uciekła z planety w swoim błędnym przekonaniu, że Kylo Ren może być zbawcą galaktyki, Luke skierował się w stronę drzewa Uneti, aby podpalić Święte Teksty. Ale nie mógł tego zrobić i wahał się na tyle długo, by Yoda pojawił się jako duch Mocy. Scena, która następuje po tym, brzmi dla mnie jak krnąbrny maluch (Luke) i rodzic (Mistrz Yoda). Luke grozi zniszczeniem tekstów Jedi. Yoda wzrusza ramionami i po prostu prowokuje go, by to zrobił. Kiedy Luke nie może, Yoda robi to za niego.

To twarde, miłosne rodzicielstwo Jedi było katalizatorem, który sprawił, że Luke zdał sobie sprawę, że nie był gotowy, aby pozwolić Jedi umrzeć. Była w nim prawdziwa udręka, że ​​Yoda podpalił tak cenne relikwie. Oczywiście Yoda wyraźnie wiedział, że Rey ukradł książki, ale chodziło o to, że Luke tego nie zrobił. Ekstremalna interwencja Mistrza Yody wyrwała Luke'a z depresji i nienawiści do samego siebie, gdy zdał sobie sprawę, że był palantem. Kiedy publiczność widzi Luke'a, ponownie stał się Rycerzem Jedi, gotowym do obrony Światła i śmierci w tym procesie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Zrzucił z siebie ciężar wstydu, zrzucając z siebie odpowiedzialność za wybory, których Kylo Ren (dorosły mężczyzna) dokonał z własnej woli. Triumfalne odrodzenie Nowego Zakonu Jedi.

Kylo Ren to zły człowiek, chłopaki

Pogodzenie się z podróżą Luke'a Skywalkera nie było jedyną przemianą, jaką miałem po ponownym obejrzeniu Ostatni Jedi . Dzięki przywróceniu do kanonu, że Leia Organa była swego rodzaju Mistrzem Jedi, jej przetrwanie w próżni kosmicznej i późniejsza śpiączka po wysiłku, który wymagał, gra dla mnie lepiej. Nawet wcześniej Powstanie Skywalkera , Wierzyłem, że Snoke był w jakiś sposób powiązany z cesarzem Palpatine'em, ale wskazówki są teraz bardziej oczywiste. Dreadnaught zniszczony przez bombowiec w scenie otwierającej Ostatni Jedi jest prototypem statków, których używał Sith Eternal, a taran sprowadzony na Crait wygląda podejrzanie jak wersja broni do zabijania planety, która pojawiłaby się w Powstanie Skywalkera .

Ale co najważniejsze, z perspektywy czasu absurdalne było dawanie Kylo Renowi korzyści z wątpliwości co do pochodzenia Rey. Już Przebudzenie mocy , narracja pokazała, że ​​zarówno Kylo, ​​jak i Rey potrafili dostrzec nawzajem swoje najmroczniejsze lęki. Rey użył go przeciwko niemu podczas przesłuchania i torturowania jej, ciskając nim w twarz Kylo, ​​aby wytrącić go z równowagi. Oczywiście odwzajemniłby przysługę, zwłaszcza gdy próbował zmanipulować Reya, aby porzucił ruch oporu. Po Przebudzenie mocy lustrzane Nowa nadzieja , prawie oczekiwano, że pochodzenie Rey zostanie ujawnione w Ostatni Jedi jak Luke's był w Imperium kontratakuje . Jedyną przewrotką było kłamstwo Kylo Rena. Pomyśleć, że w przedostatnim rozdziale sagi rodzinnej Skywalker okazałoby się, że obecny bohater nie ma żadnych powiązań z historią tej rodziny, to całkowita umyślna ignorancja w zakresie struktury fabuły.

Jest to szczególnie prawdziwe w świetle tego, co dzieje się bezpośrednio po scenie walki w sali tronowej. Przez gorącą minutę Kylo Ren i Rey łączą siły, ponieważ wróg twojego wroga jest twoim przyjacielem. Ale kiedy strażnicy Snoke'a zostaną wysłani, staje się jasne, że Kylo Ren się nie zmienił. Nie zabił Snoke'a, ponieważ Rey prowadził go z powrotem do Światła, ale ponieważ chciał mocy i był zły, że Snoke nim manipulował. Naturalne połączenie Reya z Mocą było po prostu kolejnym sposobem na zdobycie tej mocy, gdyby mógł ją kontrolować. Po pierwsze, wyciąga bezpośrednio z podręcznika podrywacza, negując ją: „Nie ma dla ciebie miejsca w tej historii. Przychodzisz z niczego. Jesteś niczym… ale nie dla mnie ”. Ten cytat to parada czerwonych flag. To szczera rozmowa o napastniku, próba odizolowania Rey i sprawienia, by poczuła się tak, jakby był jedynym, który może potwierdzić jej wartość. Ale kiedy to jej nie kołysze, Kylo Ren natychmiast popada w złość, że nie pozwoli, by przeszłość umarła. Że jest słaba, wciąż ma nadzieję. To, jak kiedykolwiek przedstawiliśmy to jako porażkę w Rey, jest poza mną.

Ale oczywiście nie powinniśmy pozwolić, aby przeszłość umarła. Nie powinniśmy tego zabijać. Podobnie jak Luke Skywalker, podobnie jak Rey Skywalker, powinniśmy to studiować i uczyć się z tego. Wybierz dobre i ewoluuj od zła, aby zapobiec powtórzeniu się tego zdarzenia. Pogrzebanie przeszłości prowadzi tylko bezpośrednio do grzechów naszych przodków. Kylo Ren jest tego dowodem.