Zwykle reżyser ma 100% ostatecznego głosu na planie filmowym. On jest mężczyzną. Tak się jednak nie stało na planie Ocalony . dyrektor Peter Berg i producent / gwiazda Mark Wahlberg byli tak oddani realizmowi na planie, że zatrudnili kilku doradców Navy SEAL i powiedzieli im, że mogą przestać filmować lub zadzwonić do B.S. w dowolnym momencie.
Film opowiada przerażającą, prawdziwą historię czterech Navy SEALS podczas misji w Afganistanie, wobec których podjęto niemożliwą decyzję o niewyobrażalnych konsekwencjach. Wahlberg występuje jako Marcus Luttrell , prawdziwy SEAL, który napisał książkę o tym doświadczeniu i był jednym z SEALów na planie z tą niezwykłą mocą filmową. Luttrell, wraz z Wahlbergiem i Bergiem, mówili o tym na niedawnym pokazie filmu w Los Angeles County Museum of Art, przedstawionym przez Film Independent . Przeczytaj poniższe cytaty.
Oto, co Wahlberg miał do powiedzenia na temat tej niekonwencjonalnej, ale udanej próby realizmu:
Obecność Marcusa była ogromną pomocą, ale także ogromną presją. Mieliśmy tam również wielu innych SEAL-ów, którzy nas szkolili, prowadząc do filmu, a także przez cały czas trwania zdjęć. I mieli wolne rządy. Zwykle, gdy masz konsultanta, masz wtedy kogoś, kogo chcesz trzymać na dystans. Kiedy chcesz zadać pytanie lub potrzebujesz trochę informacji, przynosisz je. Niestety, zwykle tak traktują scenarzystów filmowych, prawda? Przynosisz ich, kiedy ich potrzebujesz, i wyrzucasz, trzymaj jak najdalej od reżysera.
Ale z tymi facetami mieli swobodę nazywania B.S. na wszystko, co było nie tak. Nawet jeśli było to w środku wielkiej sekwencji akcji, która obejmowała helikoptery, eksplozje i wszystko inne, i miała nas cofnąć o dzień, tydzień, cokolwiek to było. Mieli prawo wejść i powiedzieć „Stop”, złapać cię za kark i powiedzieć „Stop, to źle, zrób to w ten sposób. Zrobimy to 100 razy, dopóki nie zrobisz tego dobrze ”. I uwielbiałem to mieć. Zachęcałem ich do tej wolności. I nigdy nie posunęli się za daleko, gdy w emocjonującej chwili zaczynają odczytywać wersety. Kilka razy próbowało. Marcus oczywiście mógł. „Tak, panie Marcus, proszę mi powiedzieć, co mam powiedzieć i jak to powiedzieć, absolutnie”. Ale to była po prostu inna gra w piłkę. Wiedzieli lepiej od nas i polegaliśmy na ich wsparciu, aby uczynić to tak autentycznym i realistycznym, jak to tylko możliwe.
Według Luttrella, nad filmem pracowało 8-10 SEAL-ów, z czego co najmniej trzy na planie każdego dnia. Chociaż starali się nie wkraczać za bardzo, kiedy to robili, dotyczyło to głównie języka lub ruchu:
W naszej społeczności mówimy w naszym własnym języku. Zaczyna się rozmową wojskową, wszyscy w wojsku rozmawiają o wojsku, a potem w zespołach idzie o krok dalej. Na początku było trochę trudno otworzyć się na kogoś, kogo nie ma w naszej społeczności i pozwolić jej wejść do środka i zobaczyć, o co nam chodzi. To taki jeden z tych rytuałów przejścia, w których jeśli chcesz zrozumieć ten świat, musisz przejść przez rzeczy, przez które przeszliśmy. Ale to powiedziawszy, było tak ważne, że ci faceci rozumieli, mówili językiem, chodzili, rozmawiali, poruszali się, używali swoich systemów broni, wszystko, tak jak my.
Z tego powodu cofnęliśmy się, otworzyliśmy i byliśmy tam dla nich. Wszystko, czego potrzebowali, w każdej sytuacji. Ale staraliśmy się nie przekraczać naszych granic. Nie chcieliśmy przekraczać naszych granic, ponieważ oni są profesjonalistami… .Kiedy przyszedł czas na kręcenie zdjęć i uzyskanie ruchu i innych rzeczy, wtedy weszliśmy i powiedzieliśmy „Będziesz słuchać tego, co musimy powiedz ”, a potem wzięli to na pokład, ale kiedy Pete wezwał akcję, cofnęliśmy się i obserwowaliśmy, jak robią to, co robią najlepiej.
Opłaciło się. Ocalony jest wstrząsającą, dramatyczną i bolesną historią wojenną z prawdziwego życia. Otwiera się w ograniczonym zakresie 27 grudnia. Otwiera się wszędzie 10 stycznia.
Źródło zdjęcia: WireImage, wykorzystane za zgodą Film Independent