Serial telewizyjny Stracony doszedł do konkluzji, wywołując wiele dyskusji wśród społeczności fanów. Debata nie skupia się tak naprawdę na odpowiedziach (lub braku odpowiedzi), ale bardziej na tym, co myśleli (lub nie lubili) o ostatnim sezonie i serialu jako całości. Właściwie, konkluzja fabularna Zagubionych została prawie jasno przedstawiona publiczności (wraz z przemówieniem na ekranie), całkowicie wyjaśniona. Moją największą złością, jeśli chodzi o ostatni odcinek, jest to, że nie pozostawia wiele miejsca na teorie i interpretacje. Jednak aktor Matthew Fox , który grał w serialu Jacka Shepharda, ma interpretację ostatniego odcinka, flash-sideways i całej serii. Przeczytaj to teraz, po skoku.
oglądaj na żywo pokaz rockowego horroru
Matthew Fox wyjaśnił jego teoria dla Newsweeka na Emmy:
czy będzie film na Dzień Niepodległości 3?
„Istnieją pewne przekonania religijne, idee duchowe, że kiedy umierasz, musisz pamiętać o swojej śmierci w chwili, w chwili swojej śmierci, musisz pamiętać o wszystkich ludziach, którzy cię do tego doprowadzili, wszystkich ludziach, którzy byli najbardziej ważne dla ciebie, doprowadzając cię do tego momentu. I w zasadzie tym był, jak sądzę, cały Sideways w szóstym sezonie. W chwili, gdy Jack umierał, łączył się z wszystkimi ludźmi, którzy doprowadzili go do jego śmierci, aby mógł przejść do tego, co było następne. Myślałem, że to było całkiem piękne. Bardzo uduchowiony. Niekoniecznie jestem osobą religijną ”.
Tak więc, według Foxa, przebłysk nie jest czyśćcem, ale raczej wytworem jego własnego umysłu podczas śmierci. Co myślisz?