Recenzja finału 4 sezonu magów: wstrząsający odcinek - / Film

Liema Film Tara?
 

Recenzja finałowego sezonu 4 The Magicians



Łał.

Wszedłem do finału 4 sezonu Magicy gotowi na jakiś poważny upadek, zwłaszcza że showrunnerzy John McNamara i Sera Gamble zasugerowali, że to finał będzie szczególnie intensywny i było intensywne.



OSTRZEŻENIE: Główne spoilery przed siebie!

Poważnie podchodziłem do spoilerów! Obejrzyj odcinek, zanim zaczniesz czytać!

Ok, teraz, kiedy jesteśmy sami, czy potrzebujesz przytulenia? Na pewno potrzebuję przytulenia, bo Quentin nie żyje.

To prawda, śmierć przyszła Magicy niekoniecznie oznacza, że ​​postać odeszła na zawsze (Penny40, ktoś?), ale ten odcinek dobrze się spisuje, potwierdzając, że Quentin, a przynajmniej wersja Quentina, z którą byliśmy przez pierwsze cztery sezony, odeszła na dobre. W rzeczywistości ostatnia trzecia część serialu dotyczy konsekwencji jego śmierci, zarówno dla Quentina w Zaświatach, jak i dla żyjących, którzy go kochali.

Quentin umiera w akcie odwagi, wykorzystując swoją nowo odkrytą dyscyplinę w naprawianiu małych przedmiotów, aby naprawić lustro w The Seam, narracyjnie wygodnym kieszonkowym wszechświecie, który może pomieścić esencje Potworów Eliota i Julii na wieczność. Robiąc to, nie tylko chroni świat przed złymi istotami, ale także zapobiega temu, by Everett stał się bogiem (coś, o czym wie, że nie skończy się dobrze, bez względu na to, co Everett powie sobie i innym). Everett i Quentin umierają w następstwie - używanie magii w Lustrzanym Królestwie jest jak rozpalanie zapałki w pokoju wypełnionym propanem - i widzimy cały incydent w gwałtownym, powolnym ruchu, kiedy Alice bezradnie przygląda się temu z przerażeniem.

Kiedy Quentin umiera, zostało jeszcze 15 minut odcinka, a oni ściskają serce. Po śmierci Penny40 spotyka się z Quentinem w windzie Underworld. Jak zasugerowano w odcinku 7, Penny40 jest tutaj, aby pomóc Quentinowi przejść do zaświatów. Na początku Quentin nie jest pewien, dlaczego zdecydował się umrzeć tak odważnie - czy zrobił to, aby uratować swoich przyjaciół, czy też, opierając się na swojej wczesnej historii depresji i myśli samobójczych, po prostu znalazł sposób, by w końcu się zabić? Penny40 zabiera Quentina mniej więcej na jego pogrzeb, gdzie ekipa siedzi wokół ogniska, opłakując łzawiący śpiew A-ha „Take On Me”. (Na marginesie: kiedy zaczęło się śpiewać, mogłem krzyknąć „O nie!” Tak głośno, że mój pies podszedł, aby upewnić się, że wszystko w porządku.)

Kiedy śpiewają, każdy członek gangu wrzuca do ognia ukochane przedmioty, które przypominają im Quentina. Jednak to właśnie chwile Alice i Eliota są najbardziej bolesne. Alice, ponieważ oboje tak niedawno odnowili swój związek, co sprawiło, że byłem szczęśliwy w poprzednich odcinkach, ale także przerażony, ponieważ martwiłem się (słusznie), że doprowadzi to do tego momentu, w którym śmierć ponownie rozerwała ich na strzępy. A potem jest miłość między Eliotem i Quentinem, romans typu „co by było, gdyby” (przynajmniej w tym królestwie), który zawsze sprawiał, że chciałem więcej. Scena, w której Eliot, kontuzjowany, ale nietknięty, kuśtyka, a Quentin widzi, że nic mu nie jest, jest wtedy, gdy wodociągi naprawdę się dla mnie zaczęły. A kiedy Eliot rzucił brzoskwinię, znak ich wspólnego życia w Fillory, mogłem buchnąć jak dziecko.

Podczas gdy serce odcinka dotyczyło śmierci Quentina i jej reperkusji, „The Seam” związał również inne luźne wątki sezonu: Biblioteka wydaje się już nie dusić magii Kady wzięła z Biblioteki antidotum z Trucizny a Josh nie jest już rybą Julia jest teraz znowu zwykłym magiem po krótkim okresie bycia mugolskim człowiekiem, a Eliot odzyskuje kontrolę nad swoim ciałem, chociaż zadaje paskudne dźgnięcie w brzuch czekana.

W oczekiwanym Magowie form, ostatnie kilka minut również rzuca kilka wyzwań pozostałym gangom, z którymi musi sobie poradzić w sezonie 5, w tym Eliot i Margo podróżujący z powrotem do Fillory, aby odkryć, że w niewytłumaczalny sposób przeskoczyli o 300 lat w przyszłość, a Zelda planuje zwerbować Alice do objąć pozycję lidera w Bibliotece. Ale cokolwiek pociągnie za sobą ich przyszłość, wydaje się, że Quentin nie będzie jej częścią. Penny40 wyjaśnia to pod koniec odcinka, kiedy mówi Quentinowi: „Historia dla nich dopiero się zaczyna. Ale to nie będzie ta sama historia z twojego powodu. Nie tylko uratowałeś ich życie, ale zmieniłeś ich życie, tak samo jak oni zmienili swoje. Nie chciałeś tego wszystkiego zostawić, prawda? ”

Quentin nie, i my też nie. Jeśli naprawdę odszedł (a jego zabranie karty Underworld Metrocard jest dość jednoznaczne, że tak jest), to show Wola być innym. Możemy mieć tylko nadzieję, że serial w jakiś sposób zaangażuje aktora Jasona Ralpha, chociaż jest jasne, że Quentin, jakiego znaliśmy, odszedł.