Gemini Man i duża liczba klatek na sekundę: dlaczego to nie działa - / Film

Liema Film Tara?
 

Gemini Man ścieżka dźwiękowa



Gemini Man , w którym Will Smith staje twarzą w twarz z pozbawionym starzenia klonem samego siebie, został stworzony na podstawie scenariusza z lat 90. pierwotnie przeznaczonego dla Tony'ego Scotta. W pewnym momencie był obarczony polityką wojskową połowy XXI wieku i niepokojami - a la the Granica filmy - aż w końcu Ang Lee dostał go w swoje ręce, zmieniając go w futurystyczny eksperyment wizualny. Podobnie jak poprzedni film Lee, zawarty dramat wojenny Billy Lynn's Long Halftime Walk (2016), Gemini Man został nakręcony z prędkością 120 klatek na sekundę i jako taki był wyświetlany na kilku ekranach, które mogły go pomieścić.

Niestety, żaden ekran nie był w stanie pokazać filmu dokładnie tak, jak zamierzał Lee - przy 120 klatkach na sekundę, w 3D i w rozdzielczości 4K - a szkoda, biorąc pod uwagę, że Lee jest jednym z najbardziej interesujących wizualnie filmowców pracujących w Hollywood. Ale czy jego użycie „HFR” (High Frame Rate) faktycznie działa? Cóż, nie do końca. Nie jestem pewien, czy to film narracyjny nakręcony przy 120 klatkach na sekundę mogą pracy, z wyjątkiem bardzo szczególnych okoliczności. Warto jednak porozmawiać na temat wykorzystania technologii przez Lee i rodzajów historii, do których je stosuje.



obrabuj strażników zombie z nawigatora niszczącego galaktykę

Najpierw krótkie wprowadzenie:Co oznacza 120 klatek na sekundę?

Filmy są zwykle nagrywane i wyświetlane z szybkością 24 kl./s (przynajmniej na filmie jest to 23,976 w większości aparatów cyfrowych), co oznacza, że ​​~ 24 zdjęcia są wyświetlane w krótkich odstępach czasu, w ciągu sekundy, aby stworzyć iluzję jednego ciągłego ruchomego obrazu . Przy pięciokrotnej liczbie klatek na sekundę tracisz plik rozmycie w ruchu między ramkami, co pomaga w przybliżeniu widzenia ludzkiego oka. Bez tego rzeczy zaczynają wyglądać trochę zbyt gładko, prawie tak, jakby zostały przyspieszone. Być może widziałeś ten efekt na telewizorach w witrynach sklepowych, które są zwykle skalibrowane, aby pokazać ich ostrość. Prawdopodobnie możesz poeksperymentować z podobnym efektem w domu, włączając i wyłączając opcję „płynnego ruchu” w telewizorze (rzeczy, które nie są nagrywane przy większej liczbie klatek na sekundę, będą miały luki wypełnione „zgadywanymi klatkami”).

Większość ludzi pierwszy raz zetknęła się z jakimkolwiek materiałem HFR Hobbit: Niezwykła Podróż (2012). Nawet jego zwykłe 48 fps wystarczyło, aby od czasu do czasu odsłonić szwy makijażu, scenografii i kostiumów w ogóle, HFR ma efekt ujawnienia sztuczności kina. Niestety, w Internecie nie ma zbyt wielu równoległych porównań filmów 120 kl./s. Jeśli czytasz to na telefonie lub laptopie, Twój ekran prawdopodobnie nie obsługuje więcej niż 60 kl./s, podobnie jak YouTube. Większość pokazów HFR Gemini Man na początku były w 60 klatkach na sekundę (tylko czternaście ekranów w całych Stanach Zjednoczonych grałem przy pełnych 120 klatkach na sekundę, aby porównać różne wrażenia wizualne, przeczytaj Bilge Ebiri ).

Aby więc zilustrować tylko niektóre efekty stworzone przez HFR, oto zwiastun Gemini Man w 24 klatkach na sekundę, a po nim ten sam zwiastun przy 60 klatkach na sekundę:

Można dostrzec różnicę? Wersja filmu 120 klatek na sekundę jest estetycznie podobna do tego, co widać na drugim filmie, chociaż jej efekty są złożone - na lepsze i na gorsze.

Gemini Man rozpoczyna się od Henry'ego Brogana Willa Smitha, który wykonuje ostatnie uderzenie, jak to zwykle robią agenci w filmach, zanim ich rządy się im przeciwstawią. Brogan śledzi pocisk na ekranie i od razu celuje z pewnej odległości, Lee pokazuje możliwości swojej technologii. Ruch boczny jest na ogół trudny do śledzenia, chyba że jest zakotwiczony w konkretnym obiekcie - spróbuj powoli przesuwać oczy od lewej do prawej, a poczujesz drżenie. Przy 120 klatkach na sekundę ruch na całej szerokości ekranu staje się płynny i hiper-widoczny, gdy podążamy za pociągiem oczami Brogana (i przez jego zakres), doznanie staje się abstrakcyjne, podwyższone, aby umieścić nas w punkcie widzenia hiper skoncentrowany, super-kompetentny snajper.

Efekt ten nie rozciąga się jednak na sferę przyrody. Gdy tylko historia powróci do bardziej konwencjonalnych relacji - rozmowy są kręcone obok siebie albo jako standardowe sceny przez ramię - technologia zaczyna przynosić niesamowite rezultaty. Obiekty nieostre, a nawet odległe dodatki zaczynają wydawać się ważniejsze niż powinny, wyglądać mniej jak rozmyte elementy tła, a bardziej jak obiekty z określonym ruchem i trajektoriami. Przez większość czasu 120 klatek na sekundę spłaszcza cały ruch i doświadczenie w jedną, nierozerwalną masę.

Weźmy na przykład to porównanie sceny z Synowie Anarchii , pierwotnie nagrany przy 24 fps, w przeciwieństwie do wersji 60 fps (poprzez wspomniane wcześniej „guess frames”) po prawej:

mrówka człowiek osa scena kredytowa

Zmniejszone rozmycie ruchu sprawia, że ​​elementy tła są bardziej wyostrzone, zwłaszcza gdy kamera śledzi ją bocznie. Jednak wpływ, jaki ma na Jaxa Tellera (Charlie Hunnam), polega na tym, że okrada go ze sposobu, w jaki porusza rozpórką, co wywołuje pewną swobodną dumę, nie różni się w HFR niż jakikolwiek inny ruch boczny. Gładkość spływa po krawędziach jego charakteru.

W Gemini Man przy 120 klatkach na sekundę, Henry Brogan ze Smitha nie definiuje fizycznej jakości. Na papierze jest człowiekiem przytłoczonym poczuciem winy za swoje czyny - o czym ciągle mówi - ale porusza się w przestrzeni bez obciążenia. W starciach wręcz nie czuje się przytłoczony wiekiem, nawet gdy walczy z Juniorem, klonem samego siebie o jakieś dwadzieścia lat młodszym. Sceny akcji stają się podobne do gier wideo w sposób, który nie pasuje do historii. Są to prawdziwi ludzie, którzy mają ranić i krwawić, ale fizyczny wpływ nie ma „mocy”, gdy wygląda tak gładko.

Oczywiście filmowanie biegu i akcji w HFR działa w określonych przypadkach, na przykład gdy obie wersje Smitha spotykają zamaskowanego napastnika wyhodowanego do nadludzkiej walki. Ta postać wydaje się niemal eteryczna, biorąc pod uwagę sposób, w jaki przesuwa się po ekranie. Nie czuje bólu, a nawet potrafił odczuwać, że emocje zostały mu usunięte, jest idealnym folią zarówno dla Henry'ego, jak i Juniora, których człowieczeństwo jest kluczowe w tej historii o hodowaniu bez emocji maszyn do zabijania. Krótko mówiąc, to działa - ale służy również do podkreślenia większości scen, w których nie działa.

Podobnie krótkie ujęcie towarzysza Brogana, Barona (Benedict Wong), oglądającego piłkę nożną / piłkę nożną, wygląda idealnie naturalnie przy 120 klatkach na sekundę. Celem wykorzystania HFR w transmisjach sportowych jest pomoc widzom w śledzeniu ruchu poprzecznego przy niewiarygodnie dużych prędkościach. Jeśli film jest zbudowany wokół ruchu poprzecznego, to z pewnością warto go odwiedzić Myroslav Slaboshpytskyi’s Plemię (2014) przychodzi mi na myśl i zastanawiam się, jak mogłoby to wyglądać w HFR. Gemini Man jest jednak mnóstwo scen akcji, które zagłębiają się głębiej w kadr, na przykład ujęcia POV przedstawiające Brogana jadącego na rowerze i ścigającego Juniora. Przywołanie estetyki gier wideo wydaje się tutaj niemal celowe, ale gry pierwszoosobowe, w których ich otoczenie jest całkowicie skupione, służy przedstawieniu podmiotowi wielu opcji fizycznych i wizualnych. W filmie akcji, a zwłaszcza w scenie pościgu, służy jedynie do odwrócenia wzroku od omawianych tematów.

W pewnym momencie podczas pościgu Brogan przemyka obok małej kolumbijskiej kawiarni i praktycznie można przeczytać całe menu na tablicy na zewnątrz. Wydaje się, że większość scen z zewnątrz filmu wygląda jak dzień reklamy turystyczne , a Junior, nawet uciekając motocyklem, nie różni się niczym od któregokolwiek z kilkunastu wczasowiczów w oddali. Estetyka, która skupia wszystkie punkty kadru na raz, niezależnie od obiektywu lub zdjęcia, nie ma sensu, gdy tak duża część historii jest opowiedziana z perspektywy doświadczonego strzelca.

Podczas Gemini Man wydaje się, że jest to niewłaściwe miejsce dla tej technologii, HFR żeluje znacznie lepiej dzięki wcześniejszym wysiłkom Lee, Billy Lynn's Long Halftime Walk . Film opowiada o powracającym żołnierzu USA, Billy Lynnie (Joe Alwyn), którego piekielne doświadczenia na wojnie nie pokrywają się z tym, jak postrzega go świat. Ludzie wokół niego nieustannie występują. Akcja filmu rozgrywa się podczas pół etatu NFL poświęconego żołnierzom USA (wybuchowy romans, w którym Billy z zespołem stresu pourazowego wolałby nie brać udziału), a nawet za kulisami postacie takie jak cheerleaderka Faison (Mackenzie Leigh) mają podwójne motywy, by spróbować uwieść mu.

Pomiędzy eksponowaniem fasady kultu wojskowego a uwydatnianiem realiów szybko zmieniających się scen wojennych podejmowanych w ułamku sekundy, Lee znajduje wiele adekwatnych zastosowań dla HFR w Billy Lynn's Long Halftime Walk . Jednak to nadrzędna perspektywa i efekt wizualny działają na niekorzyść filmu. 120 klatek na sekundę nadal homogenizuje każdy rodzaj ruchu, akcji i ekspresji emocjonalnej, niezależnie od dramatycznych intencji, w których ujawnia kłamstwa ludzi wokół Billy'ego, sprawia, że ​​jego własne emocje wydają się obliczone i nieuczciwe, nawet w jego prywatnych chwilach. Sposób, w jaki oddala od niego świat, oddala go także od nas.

Inaczej niż HFR 3D, linia przelotowa pomiędzy Lee Gemini Man i jego Billy Lynn's Long Halftime Walk skupia się na żołnierzach - a konkretnie na psychologicznym wpływie żołnierzy, wymuszonym przez amerykański kompleks militarno-przemysłowy. Wyniki są różne - w Gemini Man , te idee wyrażane są głównie słowami - ale tajwański reżyser okazał się jednym z ciekawszych wizualnych gawędziarzy zajmujących się nowoczesną ikonografią amerykańską. Problem polega jednak na tym, że tego typu historie często wymagają odwracania się od ustalonych perspektyw. Robienie tego z technologią taką jak HFR (w jej obecnej formie) sprawia, że ​​jest to raczej trudne.

Henry Brogan to strzelec wyborowy na najwyższym poziomie, którego scena otwierająca Gemini Man ustala z grzecznością. Ale to, co kosztuje jego duszę, to kwestia intymności, a jedyne, do czego służy HFR, to odwrócenie uwagi od niego, gdy próbuje to wyrazić. Billy Lynn jest zalewany fasadą na każdym kroku, jest emocjonalnie atakowany przez ludzi, którzy nie rozumieją i nie mogą zrozumieć jego psychologii. Ale są też chwile, kiedy przebywa w pobliżu ludzi, którzy rozumieją - swoich kolegów żołnierzy - i pozostaje potrzeba skupienia się na tym, czym właściwie jest ta psychologia. Przy 120 klatkach na sekundę jest stabilny i płynny.

Podobnie jak wszystkie narzędzia filmowe, udoskonalenie HFR zajmie trochę czasu. Nie przypomina to jednak pojawienia się koloru czy zsynchronizowanego dźwięku, które miały na celu odtworzenie sposobu, w jaki faktycznie doświadczamy świata. To bardziej przypomina zwolnione tempo. Nie tylko technicznie - efekt jest tworzony przez kręcenie z większą liczbą klatek na sekundę, ale także odtwarzanie materiału z 24 fps (lub co masz) - ale pod względem bycia narzędziem specjalnie zwiększającym, które zwraca uwagę na siebie, a nie przybliża rzeczywistość . W takim przypadku muszę się zastanowić, czy kolejna faza HFR w kinie to projekcja ze zmienną liczbą klatek na sekundę. Technologia ta istnieje już w oprogramowaniu do edycji i pozwoliłaby gawędziarzom używać HFR nie tylko oszczędnie, ale tylko w przypadkach, które tego wymagają.

czy hokus pokus 2 naprawdę się dzieje?

Część mnie chce nazwać czas śmierci w kinie 120 klatek na sekundę. Inna część mnie chce, aby filmowcy tacy jak Ang Lee kontynuowali swoje eksperymenty. Jego spojrzenie na amerykańską męskość sprawia, że ​​jest żywotnym głosem, biorąc pod uwagę, że coraz więcej nagrań w amerykańskich studiach to filmy akcji prowadzone przez mężczyzn.

Chociaż nigdy nie sugerowałbym oglądania filmu takiego jak Lee Brokeback Mountain (2005) w HFR (nie można, choć można to przybliżyć „wygładzaniem ruchu”), obrazem, do którego wracam podczas tej rozmowy, jest Ennis Del Mar (Heath Ledger) górujący nad żoną i dzieckiem, a ponad mężczyzn, których właśnie zaatakował, wspieranych czerwonymi, biało-niebieskimi fajerwerkami 4 lipca.

Ludzie dzwonią Brokeback „Film o gejowskim kowboju” i choć często jest to używane jako zwolnienie, delikatny dramat związku Lee robi wszystko, aby podważyć tradycyjnie męski wizerunek Ameryki, w podobny sposób Gemini Man i Billy Lynn's Long Halftime Walk próbować. Gdyby to możliwe, z przyjemnością obejrzałbym ponownie Brokeback Mountain dokładnie tak, jak został nakręcony, z wyjątkiem sceny z fajerwerkami. Nie mogę się powstrzymać od wyobrażenia sobie, jakie uczucia może wywołać ten konkretny moment - gwałtowna fasada tradycji, wyostrzona za pomocą elementów w tle i na pierwszym planie - w niesamowitej hiper-rzeczywistości 120 klatek na sekundę.

Ale tylko ta jedna chwila.