Devilman Crybaby może być ostatecznym anime na 2020 rok - / Film

Liema Film Tara?
 

Devilman Crybaby



sprzedaż biletów na gwiezdne wojny war

(Witamy w Ani-czas Ani-gdzie , regularna kolumna poświęcona pomocy niewtajemniczonym w zrozumieniu i docenieniu świata anime).

Nie jest kontrowersyjne stwierdzenie, że rok 2020 był piekielnym rokiem i nie musisz nam wyjaśniać, dlaczego. Ale biorąc pod uwagę wszystkie okropne rzeczy, które wydarzyły się i nadal będą się dziać w tym roku, w końcu wydało się, że to właściwy czas, aby zbadać pierwsze arcydzieło anime Netflix w tej kolumnie. To jest serial, który umieścił giganta streamingu na mapie społeczności anime jako nie tylko nabywcę świetnych programów, ale także potężnego producenta, który pozwala na jedne z najodważniejszych i najbardziej innowacyjnych seriali anime na świecie: Masaaki Yuasa’s Devilman Crybaby .



Oparty na popularnym Diabeł wcielony seria z lat 70. stworzona przez Go Nagai, ojca gatunku super robotów, przedstawia podróż Akidy Fudo od wylęgającego się nastoletniego chłopca do wylęgającego się pół-demona. Po tym, jak jego najlepszy przyjaciel Ryo pojawia się pewnego dnia i mówi o tym, jak istnieją demony i chcą zniszczyć ludzkość, zabiera Akirę na imprezę, na której dźga wielu ludzi, aby przyciągnąć demona, który opętał Akirę i użyczył mu swoich mocy. Ale ponieważ Akira nadal ma serce wrażliwego i empatycznego człowieka, ale ciało demona, rodzi się „diabelski człowiek”.

To, co zaczyna się jako pokaz potwora tygodnia - w którym Akira znajduje i zabija nowego demona, który sieje spustoszenie - szybko przekształca się w ponurą eksplorację fanatyzmu, nienawiści, człowieczeństwa i miłości, ponieważ strach przed „innymi” powoduje cały świat stanie się szalenie brutalny, aż w wyniku paniki i fanatyzmu, aż do granicy zagłady. Wiesz, kompletna fantazja. Ten program jest ponury, a także bardzo NSFW, więc ostrzegam. Chociaż Devilman Crybaby nie będzie dla wszystkich, jeśli się tego trzymasz, zostaniesz nagrodzony jednym z najlepszych dzieł animacji ostatniej dekady.

Co sprawia, że ​​jest świetny

Jedno nazwisko: Masaaki Yuasa. Mamy pisemny o twórcy anime przed , ale jest tak wyjątkową siłą twórczą, co sprawia, że ​​jego przejście na emeryturę jest jeszcze bardziej tragiczne. Praca nad scenariuszem autorstwa Ichiro Okouchiego (znanego z równie ponurej serii Code Geass ), Yuasa łączy charakterystyczną dla tej historii przemoc graficzną i seks z charakterystycznym dla niego szalonym, swobodnym stylem animacji. Rezultatem jest serial, który jest przesadzony, a jednocześnie niesamowicie szorstki, i uosabia „kanciaste” anime (ale w dobry sposób). Chociaż nie jest to wyłącznie przerażające anime, Devilman Crybaby to zdecydowanie horror. Jest wiele groteskowych demonów i wiele sekwencji niepokojących obrazów, które sprawiają, że zachodnie horrory wyglądają oswojono. Sceny walki, animowane w stylu animacji Yuasy, sprawiają wrażenie pokazu trzymającego lustro przed publicznością i zmuszającego ich do konfrontacji z własnymi wyobrażeniami o przemocy, zmuszając ich do myślenia o tym, kiedy scena walki staje się zbyt trudna do zniesienia.

mroczny rycerz wstaje, kończąc wyjaśnienie

Potem jest muzyka. Jedną z największych zmian, jakie Yuasa wprowadza w oryginalnej historii, jest to, że bierze on regularnych przestępców, którzy znęcali się nad Akirą w mandze, i zastępuje ich raperami, którzy pełnią rolę narratorów w całym serialu. Yuasa podobno uważał raperów za najbardziej otwartych artystów, mówiąc o tym, o czym myślą bez względu na wszystko, więc włącza rap do historii i nadaje dodatkowe znaczenie tym postaciom. Podobnie, ścieżka dźwiękowa Kensuke Ushio nadaje programowi dodatkową warstwę osobowości, ponieważ utwory doskonale odzwierciedlają emocje, przez które przechodzi Akira w danym momencie. Muzyka Ushio waha się od epickiej i orkiestrowej po dudniący synthwave, który przywodzi na myśl gry wideo, takie jak Hotline Miami , do rozdzierających serce ballad, które ciągną za struny serca.

A jednak bez względu na to, jak niepokojący lub pomieszany jest ten program - i jest bardzo niepokojący i pomieszany - wszystko służy swojemu celowi. Spektakl opowiada o nadmiarze i zepsuciu, pokazując wewnętrzną bestię w każdym człowieku i czy ją wypuścimy, czy nie. Nic dziwnego, że głównymi bohaterami są nastolatki, a przemiana Akiry w demona zmienia całe jego ciało i osobowość, odzwierciedlając jego dojrzewanie.

Jednak wszystko to ma służyć bohaterom, a pod całym seksem i krwią kryje się niesamowicie piękna historia o miłości i przyjaźni. W serialu jest dużo śmierci, ale to działa tylko dlatego, że znamy i dbamy o przyjaźń Akiry i Ryo lub rodziny Miki. Szczególnie ta ostatnia część rozbije twoje serce na drobne kawałki.

Co dodaje do rozmowy

Wspomnieliśmy ostatni raz że Pogromca demonów był częścią nowej fali bohaterów shonenów, którzy nie boją się okazywać swoich emocji i dzielić się empatią, ale Devilman Crybaby przyjmuje ten podtekst i przekształca go w tekst. „Crybaby” część tytułu pochodzi z małej, wyrzuconej linijki w oryginalnej mandze, odnoszącej się do jej bohatera, ale Yuasa zamienia to w całą cechę osobowości Akiry. Akira nieustannie płacze na ekranie, nie tylko dlatego, że jest smutny z powodu tego, co się dzieje lub z powodu jakiegoś kryzysu tożsamości i poczucia własnej wartości. Jak Tanjiro w Pogromca demonów , Akira płacze za innymi ludźmi, w tym swoimi wrogami.

To staje się głównym tematem serialu, ponieważ druga połowa sezonu skupia się na empatii i tym, jak jej brak niszczy nasze człowieczeństwo. Gdy istnienie demonów staje się powszechne, strach i wyobcowanie powodują, że ludzie zachowują się gwałtownie. Gdzie oryginał Diabeł wcielony była nieskrępowaną opowieścią antywojenną, nowa adaptacja Yuasy dotyczy raczej bigoterii i inności, niezależnie od tego, czy opiera się na płci, orientacji seksualnej, czy po prostu „działa niecodziennie”. Jeden z głównych bohaterów, Miki, jest prześladowany i ostatecznie atakowany za to, że po prostu ma oczy w innym kolorze niż większość i jest rasą. Yuasa często dodaje różnorodności swoim programom w sposób, który lepiej odzwierciedla współczesną Japonię niż większość innych anime, z imigrantami i postaciami z dwóch ras często wypełniają jego programy. Podobnie traktuje się demony Devilman Crybaby jest niezbyt subtelną alegorią queerowości, ponieważ widzimy, jak mężczyzna mówi „nie jesteś już moim słodkim synem”, zanim wyceluje broń w swojego chłopca po tym, jak stał się demonem, lub jak pewien mężczyzna publikuje w mediach społecznościowych, „Powiedziałem żonie, że jestem diabelnikiem”.

Zakończenie serialu jest od tego czasu jednym z najodważniejszych wyborów w anime Koniec Evangelion , co jest odpowiednie, biorąc pod uwagę, jak ostatni odcinek Devilman Crybaby przywołuje wiele takich samych obrazów ze sceny Trzeciego Uderzenia w filmie Hideaki Anno i jak Anno zostało zainspirowane oryginałem Diabeł wcielony kiedy zrobił Neon Genesis Evangelion .

Dlaczego fani spoza anime powinni to sprawdzić

Ten program jest zdecydowanie dużo , a przedstawione w niej obrazy przedstawiające przemoc i seks nie będą dla wszystkich. Ale jeśli nie przeszkadza Ci poziom rozpusty serialu, doświadczysz arcydzieła, które sprawi, że będziesz podekscytowany nową rundą rozczłonkowania, a jednocześnie sprawi, że będziesz się bać tego, co nadejdzie. Jasne, to przesłanie może być nieco uciążliwe i sprowadza się do tego samego przekazu, co Paddington , ale cholera, jeśli nie będziemy potrzebować kolejnego „Jeśli będziemy mili i uprzejmi, świat będzie miał rację” w tej chwili. Devilman Crybaby może być równie groteskowy i ponury jak rok 2020, ale pokazuje trochę światła na końcu tunelu lub przynajmniej ostrzeżenie, że nie powinniśmy pozwolić, aby sytuacja się pogorszyła.

Co więcej, serial jest cholernie dobrą wymówką, by posłuchać jednej z najbardziej odjazdowych ścieżek dźwiękowych ostatnich lat.

srebrny i czarny (film)

Obejrzyj, jeśli chcesz : Neon Genesis Evangelion, Berserk, Fullmetal Alchemist, Demon Slayer.

***

Devilman Crybaby przesyła strumieniowo w serwisie Netflix.